kraj | Mjanma (Birma)
zobacz też oferty: wycieczka do: Bali, Namibii, Nepalu, Laosu, Indii |
długość wyjazdu | 15 dni, łącznie z przelotami |
trasa | Rangun (Yangon), Keng Tung i wioski tzw. "Złotego Trójkąta", Pindaya, Kakku, Loikaw, Samkar, Jezioro Inle, Plaża Ngapali, Rangun |
rodzaj wyjazdu | Wycieczka do Mjanmy/Birmy: łatwy, jednak dość intensywny wyjazd o charakterze poznawczo-objazdowym, ze stacjonarnym pobytem przy plaży na końcu imprezy. |
termin |
powiadom mnie!
gdy termin będzie znany. |
dla kogo | dostępny dla prawie każdego, bez ograniczeń wiekowych. |
liczba uczestników | minimum 7 osób - maksimum 10 osób |
zakwaterowanie | bogato wyposażone pokoje 2-osobowe z prywatnymi łazienkami i klimatyzacją, w hotelach standardu 3* i 4*. Planujemy zatrzymać się w: Rangun: 3* Panorama Hotel Keng Tung: 3* Amazing Kyaing Tong Loikaw: 3* Myat Nan Daw Hotel Inle: 3* Nyaung City Hotel Ngapali: 4* Jasmine Ngapali Resort |
wyżywienie | 12 śniadań, 8 obiadów i 9 kolacji |
kod wyjazdu | MM-23-02 |
Zwróć uwagę! | |
|
na wiele pytań znajdziesz odpowiedzi w sekcji FAQ
Bądź bliżej ludzi! Zejdź z utartego szlaku i spójrz nieco głębiej w życie Mjanmy. Odwiedź wioski ludów Akha, Ann, Padaung, Pak-O, Intha, Akhu, Kayah i Palaung!
Mjanmę (Birmę) zamieszkuje przynajmniej 135 różnych grup etnicznych, rozrzuconych na ogół po odległych rubieżach kraju. Wiele z tych terenów była - czy wręcz jest nadal - targana niepokojami i przemocą, co czyni je zupełnie niedostępnymi dla przybyszów z zewnątrz. Są jednak tereny stabilne i bezpieczne, które za sprawą zmian politycznych po 2015 roku, zostały otwarte dla turystów. Jednak rządy junty wojskowej, konflikty wewnętrze, lata izolacji i niemal hermetycznego zamknięcia przed resztą świata, stworzyły tam swoistego rodzaju "bańkę czasową", czyniąc te tereny jedną z ostatnich ostoi prawdziwej, niezmienionej etniczności w Azji, gdzie obyczaje, ubiory, religia czy rękodzieło są kultywowane w niezmienionej formie od dziesiątek czy wręcz setek lat.
To właśnie chcemy pokazać uczestnikom wyprawy! Pragniemy tą trasą zbliżyć się do ludzi i do ich codzienności, zupełnie pozostawiając z boku kluczowe zabytki kraju. Chcemy zaproponować zejście z utartego szlaku i spojrzenie nieco głębiej w życie Mjanmy.
Planując trasę skupiliśmy się na miejscach odległych, trudno osiągalnych, czy niedawno otwartych. Chcemy skoncentrować się na barwnym stanie Szan oraz sąsiadującym z nim, malutkim stanie Kaja, by właśnie w tych regionach dotrzeć do wiosek i miejscowości zamieszkałych przez przedstawicieli ośmiu grup etnicznych, pokazując tym samym "Osiem Twarzy Mjanmy".
Krzysztof Stępień - autor trasy
TRANSAZJA Krzysztof Stępień
Kubusia Puchatka 8/34, 05-800 Pruszków,
NIP 534-206-00-25, REGON 366981342,
Legalnie działająca firma, wpisana do Centralnej Ewidencji Organizatorów i Pośredników Turystycznych pod numerem 10621, do Rejestru Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych Województwa Mazowieckiego pod numerem 1887 oraz posiadająca Gwarancję Ubezpieczeniową Organizatora Turystyki o numerze M526320.
Pozostaw nam swój e-mail. Powiadomimy Cię o terminie następnego wyjazdu do Mjanmy/Birmy.
Łatwy, jednak dość intensywny wyjazd o charakterze objazdowym, dostępny dla prawie każdego, bez ograniczeń wiekowych. Formuła wyjazdu zakładająca realny kontakt z ludźmi żyjącymi w innych uwarunkowaniach kulturowych i gospodarczych sprawia, że uczestnicy powinni zwyczajnie "lubić ludzi", nie unikać kontaktu z drugim człowiekiem, być otwartymi, komunikatywnymi, nieuprzedzonymi do innych kultur, umiejącymi obserwować, a nie krytykować oraz odnaleźć się w pozycji tymczasowego przybysza, odwiedzającego daną społeczność. Do wzięcia udziału nie trzeba ani specjalnego sprzętu, kondycji ani przygotowań. Trzeba być jednak osobą samodzielnie poruszającą się, lubiącą spacery i krótkie, piesze wędrówki (bez obciążenia). Dużą zaletą jest zakwaterowanie w bardzo komfortowych hotelach, obfite, 3-posiłkowe wyżywienie oraz łatwość przemieszczania się. Wszelki transport naziemny odbywać się będzie prywatnym, wygodnym pojazdem od punktu do punktu, bez konieczności uciążliwego noszenia bagaży, natomiast większe odległości pokonamy samolotami.
To, że aktualnie nikt w Polsce nie organizuje podobnej trasy po Mjanmie / Birmie!
w programie: 3 dni wypoczynku w Ngapali - plaży idealnej!
Indie, 15 dni
15 lutego-1 marca 2025potwierdzony
Nepal, 13 dni
1-13 marca 2025potwierdzony
Laos, 16 dni
27 lutego-14 marca 2025potwierdzony
Bali, 16 dni
23 kwietnia-8 maja 2025zapisy
Namibia, 19 dni
22 września-10 październikazapisy
Tybet, 15 dni
20 paź-3 listopada 2025planowany
Nepal trekking, 16 dni
październik 2025planowany
Nowość
Kambodża, 16 dni
listopad 2025planowany
Birma, 16 dni
listopad 2025planowany
Sri Lanka, 14 dni
styczeń i luty 2026planowany
posiłki | |||
Dzień 1 |
Wylot z Warszawy
Wylot z Warszawy, przelot do Rangunu (aktualnie Yangon) z przesiadką na Bliskim lub Dalekim Wschodzie. Najbardziej prawdopodobna będzie przesiadka w chińskim Kantonie, Bangkoku lub Singapurze. |
- | |
Dzień 2 |
Przylot do Rangunu / wieczorem zwiedzanie Pagody Szwedagon
Do Rangunu przylecimy przed południem. Z lotniska transfer do hotelu i odpoczynek po podróży, obiad. Wieczorem wizyta w jednym z najświętszych miejsc całej Mjanmy, architektonicznym symbolu miasta (jeśli nie nawet całego kraju) - Szwedagonie. Po zakończeniu zwiedzania, kolacja i powrót do hotelu. Szwedagon - potężna, majestatyczna świątynia buddyjska, uważana powszechnie za jedno z najświętszych miejsc w kraju. Stanowi architektoniczny symbol miasta lub nawet całego kraju. Wierzy się, że została wybudowana ponad 2500 lat temu i zawiera w swoim wnętrzu relikwie włosów Buddy. Przechowywane są one razem z niezliczoną ilością skarbów: złota i kosztowności. Całkowita waga zebranego tutaj złota może dzisiaj dochodzić do 9 ton. Budowla ma niemal 100 metrów wysokości. |
o, k | |
Dzień 3 |
Przelot do Keng Tung, wizyta w wioskach ludu Akhu
Wczesnym porankiem opuścimy Rangun i polecimy w rejon "Złotego Trójkąta", do miasteczka Keng Tung. Lot potrwa niewiele ponad 2 godziny. Na lotnisku odbierze nas lokalny przewodnik wraz z samochodem. Jeszcze tego samego dnia rozpoczniemy eksplorację wiosek zamieszkałych przez górskie grupy etniczne. Udamy się do oddalonego o niespełna godzinę jazdy na wschód od Keng Tung klasztoru Ko Yin Lay oraz znajdujących się nieopodal wiosek zamieszkałych przez lud Akhu oraz Ann. Powrót samochodem do Keng Tung. Kolacja i nocleg. Złoty Trójkąt - to umowna nazwa, owianego aurą tajemnicy pogranicza Mjanmy (Birmy), Laosu, Tajlandii i Chin. Obszar odizolowany, przez całe dekady niespokojny i niepokorny, funkcjonujący trochę "obok świata". Ten górzysty teren zamieszkują liczne grupy etniczne, tworzące kolorową mieszankę wierzeń, języków, dialektów, strojów, ozdób i obrzędów. Takiego nagromadzenia plemion trudno szukać w innych zakątkach Azji. I o ile tereny po tajskiej czy laotańskiej stronie od dawna są łatwo dostępne, o tyle rządy junty wojskowej odcięły na całe dekady tereny birmańskiego "Złotego Trójkąta". Po zamianach politycznych w Mjanmie, tereny te stały się bezpieczne i otwarte dla przybyszów z zewnątrz, jednak lata izolacji spowodowały, że mieszkające tu grupy etniczne zachowały swój unikalny charakter, wygląd i codzienność. To właśnie chcemy pokazać uczestnikom naszej wyprawy! Keng Tung - to największe miasto we wschodnim stanie Szan. Dawna brytyjska placówka administracyjna, niegdyś umowna stolica Złotego Trójkąta. Dziś jest jedną z najbardziej oddalonych części Mjanmy/Birmy, którą mogą odwiedzić turyści. Prawdziwe pogranicze. Chiny leżą zaledwie 2 godziny jazdy na północ, Laos i graniczna rzeka Mekong 2 godziny jazdy na wschód, a Tajlandia trzy godziny jazdy na południe. Akhu - To nie błąd literowy, lecz osobna grupa etniczna, związana rodowodem z ludem Akha. W przeciwieństwie do sąsiadów, większość Akhu jest baptystami. Elementem bezpośrednio z nimi kojarzonym są bambusowe fajki do palenia tytoniu. Jest to w zasadzie nieodzowny atrybut tych ludzi. Tradycyjne stroje, które nadal nosi większość kobiet, są znacznie prostsze niż u sąsiadów. Noszą pozbawione ozdób konopne lub bawełniane kurtki, barwione na czarno za pomocą indygo. Na głowach upinają czarny szal na kształt turbanu. Stonowane ubrania uzupełnia biżuteria, wyraźne naszyjniki oraz ciężkie, wyszukane kolczyki. |
ś, o, k | |
Dzień 4 |
Eksploracja okolic Keng Tung / wizyta w wioskach grup Ann, Palaung i Lahu
Wczesnym porankiem udamy się na miejskie targowisko w Keng Tung, aby dokonać zakupu drobnych podarków dla mieszkańców odwiedzanych wiosek. Będzie to również doskonała okazja na przyjrzenie się różnorodności etnicznej miasteczka. Następnie pojedziemy samochodem do oddalonej o około 45 minut jazdy wioski zamieszkałej przez lud Palaung. Kolejne 2 godziny jazdy doprowadzą nas do wioski zamieszkałej przez grupę Lahu. Stamtąd, już pieszo, udamy się pnącym się w górę szlakiem, prowadzącym częściowo przez pola i las do rozległej wioski zamieszkałej przez ludzi należących do grupy Ann. Piesza wędrówka zajmie nam w sumie około 3-4 godzin. Na koniec dnia powrót do Keng Tung, kolacja i nocleg. Ann (Enn lub Eng) - górale Ann to jedna z najbardziej unikalnych grup birmańskiego "Złotego Trójkąta". Zamieszkiwali tutejsze wzgórza, poprzedzając migrację Szanów, Lahu czy Akha. Zwani są często "czarnymi zębami" ze względu na ich niemal powszechną miłość do żucia betelu. Usta i dziąsła dodatkowo podkreślają przez nanoszenie czarnej szminki, robionej ze zwęglonej kory. Uważają, że czarne zęby są atrakcyjne. O ile inne mniejszości w południowym stanie Szan można spotkać również w Laosie czy Tajlandii, o tyle Ann zamieszkują niemal wyłącznie Mjanmę, a w zasadzie tylko region Kengtung. Ich wioski są położone na zboczach górskich i składają się z drewnianych i bambusowych domów na palach. Religia różni się w zależności od stopnia interakcji z lokalnym Szanami i działalności chrześcijańskich misjonarzy. Wszystkie wierzenia zawierają jednak silne elementy animistyczne. Większość Ann mówi własnym językiem. Kobiety ubierają się na czarno, zazwyczaj noszą kwiaty, kolorowe ozdoby i długie kolczyki. Mężczyźni zaś utrzymują długie włosy, często z opaską na głowie, noszą ubrania koloru ciemnoniebieskiego, używają okazjonalnie biżuterii, a nawet malowanych ozdób na twarzy. |
ś, o, k | |
Dzień 5 |
Eksploracja okolic Keng Tung / wizyta w wioskach Akha / zwiedzanie Loimwe
Tego dnia skupimy się głównie na wioskach ludu Akha. Po raz kolejny poranek spędzimy na targowisku w Keng Tung, uzupełniając zakupy dla odwiedzanych wiosek. Następnie udamy się samochodem na południe, do wysoko położonych wiosek zamieszkałych przez Akha. Przejazd zajmie nam około 1,5 godziny. Następnie odwiedzimy Loimwe - dawną stację górską z czasów brytyjskiej kolonii. W drodze powrotnej do Keng Tung, odwiedzimy jeszcze jedną wioskę zamieszkałą przez Akha. Akha - To najbardziej rozpoznawalna grupa etniczna tego terenu. Posługują się własnym językiem, wyznają animizm i kult przodków. Zamieszkują wysoko położone na wzgórzach wioski, do których prowadzą rytualne bramy strzegące mieszkańców przed złymi duchami. Mieszkają w zbudowanych z bambusa domach krytych strzechą. Akha kultywują tradycyjny styl ubiorów. Ubrania Akha często oparte są o tkaniny ręcznie barwione indygo. Kobiety noszą szerokie legginsy, krótką czarną spódnicę z białą, koralikową, ozdobną torebką, luźną czarną kurtkę z mocno haftowanymi mankietami i klapami. Najbardziej charakterystyczne są wyszukane nakrycia głowy kobiet. W ten sposób Akha określają swój wiek lub stan cywilny. Noszą one różnego rodzaju okrągłe czapki pokryte srebrnymi ćwiekami i oprawione w srebrne kule, monety i wisiorki. Loimwe - to malownicza, zlokalizowana na wysokości niemal 1700 m. n.p.m., stara, górska miejscowość, inspirowana brytyjską epoką kolonialną. Na miejscu można podziwiać architekturę kolonialną i stare budynki w centrum miasta, takie jak dawna rezydencja gubernatora czy kościół katolicki. |
ś, o, k | |
Dzień 6 |
Poranny przelot do Heho / zwiedzanie skalnej świątyni w Pindaya
Po wolnym przedpołudniu w Keng Tung udamy się na lotnisko, z którego, po godzinnym locie dotrzemy do środkowej części stanu Szan, do Heho. Stamtąd pojedziemy do oddalonej o godzinę jazdy Pindaya. Po drodze spróbujemy zajrzeć jeszcze do niewielkiego, przydomowego warsztatu "wyczarowującego" tradycyjne, szańskie, papierowe parasole. Następnie, zwiedziwszy skalną świątynię, pojedziemy samochodem do leżącego nad Jeziorem Inle miasteczka Nyaung Shwe. Przejazd zajmie nam nie więcej niż 2 godziny. Na miejscu kolacja i nocleg. Pindaya - miejscowość słynie z wapiennych jaskiń, atrakcyjnego położenia nad jeziorem i tradycyjnych, papierowych parasoli Szan, które są tutaj produkowane. Znajdujące się wysoko na zboczach jaskinie (z których wiele nadal służy jako groty medytacyjne) zawierają ponad 6000 figur Buddów różnej wielkości, wykonanych z białego marmuru, brązu lub gips, często pozłacanych. Przy wejściu do jaskiń zobaczyć też można 15-metrową pagodę Shwe U Min. Uwaga: jako że loty z Keng Tung do Heho nie odbywają się codziennie, dopuszczamy możliwość lotu z oddalonego o 4 godziny jazdy lotniska Tachileik (granica z Tajlandią). W takiej sytuacji, wyjazd samochodem z Keng Tung odbyłby się bardzo wcześnie rano. |
ś, o, k | |
Dzień 7 |
"5 Day Market" nad Jeziorem Inle, zwiedzanie pagód w Kakku, przejazd do Loikaw
Wczesnym porankiem udamy się samochodem w nadbrzeżne okolice Jeziora Inle, do miejsca, w którym danego dnia odbywać się będzie targ (tzw. 5 Day Market). Będzie to doskonałe miejsce na spotkanie z mieszkańcami środkowej części stanu Szan, takimi jak Pa-O, Intha, Shan, czy Danu. Następnie pojedziemy samochodem do kompleksu szańskich, buddyjskich pagód w Kakku. Na koniec dnia dotrzemy do Loikaw - stolicy najmniejszego stanu Mjanmy - Kaja. Tam kolacja i nocleg. Pa-O - to liczna grupa etniczna zamieszkująca stan Szan. Kobiety Pa-O są łatwo rozpoznawalne za sprawą jaskrawych, zwykle pomarańczowych lub czerwonych turbanów. Pa-O noszą czarne tuniki z wąskim, niebieskim i czerwonym wykończeniem. Etnicznie i językowo są spokrewnieni z ludem Karen. Pierwotnie byli animistami, obecnie większość przyjęła buddyzm. Wioski Pa-O są zazwyczaj położone na niższych wysokościach i są zazwyczaj stosunkowo zamożne, z herbatą, kukurydzą, warzywami i roślinami strączkowymi oraz ryżem uprawianym na żyznej ziemi Szańskiego Płaskowyżu. 5-Day Market - to ruchomy targ dla mieszkańców Jeziora Inle i okolicznych górali. Nazywa się tak, ponieważ każdego dnia handel odbywa się w kolejnej wiosce, by 6 dnia wrócić do wioski początkowej. Zawsze jest to miejsce wymiany produktów między poszczególnymi grupami etnicznymi. Kakku - Jeden z najbardziej spektakularnych zabytków w Mjanmie/Birmie. To ogromny zbiór 2478, szańskich stup, których budowę prawdopodobnie rozpoczęto 2000 lat temu, a niektóre mogą pamiętać nawet III w p.n.e. i okres panowania indyjskiego cesarza Ashoki. Stupy Kakku rozbudowano w XII wieku, a kolejne dodano w XVII i XVIII wieku. Ich precyzyjne rozmieszczenie w równych rzędach nie ma sobie równych na terenie całej Mjanmy. |
ś, o, k | |
Dzień 8 |
targ w Demow So, wizyta w wioskach grup Padaung i Kayah / zwiedzanie świątyni Taung Kwe
Cały dzień poświęcimy na eksplorację stanu Kaja. Rozpoczniemy wyjazdem na poranny targ w Demow So*, miejscowości oddalonej o 20 km na południe od stolicy stanu. To miejsce, gdzie trzy razy w tygodniu spotykają się handlarze i kupcy ze wszystkie grup etnicznych zamieszkujących stan. Spotkać tu można przedstawicieli Padaung, Kayah, Karen i innych. Następnie pojedziemy do wioski zamieszkałej przez lud Padaung ("długie szyje"), gdzie dowiemy się o ich stylu życia i zwyczajach. W drugiej części dnia odwiedzimy jeszcze wioskę Hta Nee La Le, gdzie dowiemy się więcej na temat tradycyjnych wierzeń ludu Kayah. Na koniec dnia, zachód słońca będziemy podziwiać ze szczytu znajdującą się w Loikaw świątyni Taung Kwe. Kolacja i nocleg w Loikaw. Padaung "długie szyje" - wyraz "Padaung" w języku Szan oznacza "długą szyję" i on wydaje się najbardziej obrazować tę grupę etniczną. Kobiety Padaung nosząc mosiężne spirale pozornie wydłużają swoje szyje. Jest to dla nich symbol bogactwa, pozycji i piękna. Jakkolwiek z całą pewnością taki zabieg nie służy ich zdrowiu, to mitem jest, że ich kręgosłupy ulegają wydłużeniu, a usunięcie spirali powoduje skręcenie karku i śmierć. Padaung jest podgrupą większego plemienia Kayah. Mieszkają w dużych osiedlach, w bambusowych domkach, na obszarze między stanem Kayah, a południową częścią Szan. Żyją z polowania, uprawy dzikiego ryżu i zbieractwa owoców. Kobiety Padaung noszą zazwyczaj krótkie, ciemnoniebieskie, obramowane czerwienią spódnice, z luźną białą tuniką oraz niebieską marynarką. Hta Nee La Le - bardzo interesująca wioska, w której można dowiedzieć się o tradycyjnych wierzeniach ludu Kayah, ich świętach i wydarzeniach. Odwiedzimy świątynię, w której wciąż praktykowane są tradycje animistyczne oraz wróżenie przy użyciu kości kurczaka. * Poranny targ w Demow So działa tylko w poniedziałki, środy i piątki. |
ś, o, k | |
Dzień 9 |
Zwiedzanie pagód w Samkar i Tharkong / Jezioro Inle z pokładu łodzi
Większość dnia spędzimy pływając szybką łodzią po okolicznych jeziorach i kanałach. Naszym celem będzie dostanie się ponownie do Nyaung Shwe, ale zanim tam dotrzemy odwiedzimy kilka uroczych miejsc po drodze. Najpierw, samochodem udamy się do Samkar i zatopionych wodami jeziora, szańskich pagód. Tam przesiądziemy się do szybkiej łodzi i popłyniemy do kolejnego kompleksu świątynnego Tharkong Paya. Dalej, przemierzając ponad 30 km zarośniętych kanałów i rozlewisk przedostaniemy się do prawdopodobnie jednej z największych atrakcji turystycznych Mjanmy, b. W zależności od posiadanego czasu, postaramy się odwiedzić kilka urokliwych tam miejsc, takich jak Świątynię Phaung Daw Oo Paya, stanowiącą filar religii dla mieszkańców jeziora, czy tekowy klasztor zwany popularnie Klasztorem Skaczących Kotów. Kolacja i nocleg w Nyaung Shwe. Jezioro Inle - to prawdopodobnie jedna z trzech największych atrakcji Mjanmy/Birmy. Istny wodny świat, zamieszkały przez lud Intha, pełen pływających ogrodów, wiosek, w których kanały zastąpiły ulice, a samochody ustąpiły miejsca łodziom. Samkar i Tharkong - dawniej była to siedziba dynastii książąt Szanu. Dzisiejszy Samkar składa się z dwóch części: starej wioski, w której znajduje się niewielka część buddyjskich stup oraz bardziej nowoczesnej "pływającej" wioski. Po przeciwległej stronie jeziora leży natomiast Tharkong Paya, z licznymi pagodami pochodzącymi sprzed co najmniej 500 lat. |
ś, o, k | |
Dzień 10 |
Poranny przelot samolotem z okolic Jeziora Inle na Plażę Ngapali
Po śniadaniu opuścimy hotel w Nyaung Shwe i przejedziemy na nieodległe lotnisko w Heho. Stamtąd polecimy samolotem na lotnisko w Thandwe, skąd będzie już tylko 20 minut jazdy autobusem do Ngapali - najpiękniejszej plaży w całej Mjanmie. Po zakwaterowaniu, czas wolny. Obiad i kolacja we własnym zakresie na terenie hotelu lub w jednej z licznych restauracji w okolicy. Plaża Ngapali - to nie tylko najpiękniejsza plaża w całej Mjanmie, ale również w pewien sposób najbardziej ekskluzywna. O ile Mjanma jest krajem z długą linią brzegową, o tyle z powodów niedawnych uwarunkowań politycznych, dostęp do większości plaż był ograniczony dla obcokrajowców. Dlatego, nie wykształciła się w Mjanmie infrastruktura hotelowa na wybrzeżu. Wyjątek stanowiła Plaża Ngapali, do której to - z względu na izolację - docierali tylko zamożni turyści. Nawet dziś, Plaża Ngapali nie straciła miana "ekskluzywności". Znajdują się na niej niemal wyłącznie wysokiej jakości obiekty, a 9 na 10 turystów dolatuje tam samolotem. W naszej ocenie to najpiękniejsza plaża w Azji, na której byliśmy. Długa, czysta, piaszczysta plaża oraz piękne, stylowe i zadbane hotele zlokalizowane bezpośrednio na linii brzegowej sprawiają, że jest to idealne miejsce na wypoczynek - plaża niemal ze snów. |
ś | |
Dzień 11 |
Plaża Ngapali: plażowanie, kąpiele w morzu, relaks, odpoczynek
Kolejne dwa dni wypoczynku na rajskiej plaży. Rezerwat słoni nieopodal Thandwe (impreza fakultatywna) - w ramach pobytu na plaży Ngapali będzie można odbyć wycieczkę do rezerwatu słoni nieopodal Thandwe. To rządowy ośrodek, w którym słonie mają zapewnione godne warunki życia. Impreza składa się najpierw z transportu samochodem do Thandwe. Następnych 45 minut spędza się w szybkiej łodzi na Rzece Thandwe, którą dopływa się do ośrodka. Na miejscu można pomóc w codziennej kąpieli słoni w rzece, przejechać na nich do ośrodka, by na miejscu pomóc w ich karmieniu. W cenę imprezy wliczony jest pełny obiad. Koszt to około 70 US$ /os. Rejs łodzią (impreza fakultatywna) - dla chętnych będzie istniała możliwość zorganizowania 4-godzinnego rejsu łodzią rybacką. To relaksująca impreza, w trakcie której uczestnicy będą mogli łowić ryby, pływać z maską i rurką na rafie, opalać się oraz wyjść na bezludną wyspę. Koszt to około 5 US$/os. |
ś | |
Dzień 12 | Plaża Ngapali: plażowanie, kąpiele w morzu, relaks, odpoczynek | ś | |
Dzień 13 |
Poranny przelot samolotem do Rangunu / ostatnie zwiedzanie
Po śniadaniu, przejedziemy na lotnisko w Thandwe (20 minut jazdy), skąd odlecimy samolotem do Rangunu. Lot zajmie niewiele ponad 1 godzinę. Po przylocie dokończymy zwiedzanie dawnego Rangunu. Odwiedzimy Pagodę Ngar Htat Gyi, która kryje w sobie potężny posąg leżącego Buddy oraz sąsiadującą z nią Pagodę Ngar Htat Gyi. Kolacja i nocleg w Rangunie. |
ś, k | |
Dzień 14 |
Rangun - spacer pośród kolonialnej zabudowie / wylot do Polski
Ostatnim akcentem wyjazdu będzie spacer pośród kolonialnej zabudowy Rangunu. Obiad we własnym zakresie. Po południu wylot z Rangunu do Polski. |
ś | |
Dzień 15 |
Przylot do Polski
Przylot do Warszawy. Zakończenie imprezy. |
- |
Indie, 15 dni
15 lutego-1 marca 2025potwierdzony
Nepal, 13 dni
1-13 marca 2025potwierdzony
Laos, 16 dni
27 lutego-14 marca 2025potwierdzony
Bali, 16 dni
23 kwietnia-8 maja 2025zapisy
Namibia, 19 dni
22 września-10 październikazapisy
Tybet, 15 dni
20 paź-3 listopada 2025planowany
Nepal trekking, 16 dni
październik 2025planowany
Nowość
Kambodża, 16 dni
listopad 2025planowany
Birma, 16 dni
listopad 2025planowany
Sri Lanka, 14 dni
styczeń i luty 2026planowany
Praktycznie każdy, kto jest odpowiednio zmotywowany do przeżycia tego typu przygody, posiada 15 dni urlopu lub wolnego czasu i opłaci swój udział. Program wyjazdu został przygotowany w taki sposób, aby był dostępny dla prawie każdego*, bez ograniczeń wiekowych.
* Formuła wyjazdu zakładająca realny kontakt z ludźmi żyjącymi w innych uwarunkowaniach kulturowych i gospodarczych sprawia, że uczestnicy powinni zwyczajnie "lubić ludzi", nie unikać kontaktu z drugim człowiekiem, być otwartymi, komunikatywnymi, nieuprzedzonymi do innych kultur, umiejącymi obserwować, a nie krytykować oraz odnaleźć się w pozycji tymczasowego przybysza, odwiedzającego daną społeczność. Do wzięcia udziału nie trzeba ani specjalnego sprzętu, kondycji ani przygotowań. Trzeba być jednak osobą samodzielnie poruszającą się, lubiącą spacery i krótkie, piesze wędrówki (bez obciążenia).
Organizatorem wyjazdu jest:
TRANSAZJA Krzysztof Stępień
Kubusia Puchatka 8/34, 05-800 Pruszków,
NIP 534-206-00-25, REGON 366981342,
Legalnie działająca firma, wpisana do Centralnej Ewidencji Organizatorów i Pośredników Turystycznych pod numerem 10621, do Rejestru Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych Województwa Mazowieckiego pod numerem 1887 oraz posiadająca Gwarancję Ubezpieczeniową Organizatora Turystyki o numerze M526320.
Zachęcamy do zapoznania się z poniższymi dokumentami:
Certyfikat Gwarancji Ubezpieczeniowej Organizatora Turystyki o numerze M526320,
opiewającej na kwotę 75 000 euro, wydanej przez SIGNAL IDUNA Polska Towarzystwo Ubezpieczeń S.A.,
Wpis do Rejestru Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych Województwa Mazowieckiego
o numerze 1887
Wpis w Centralnej Ewidencji Organizatorów i Pośredników Turystycznych
pod numerem 10621
Przygotowaniem wyjazdu bezpośrednio zajmują się:
Krzysztof Stępień - Geograf, podróżnik, specjalizujący się w krajach Azji. Właściciel biura podróży TRANSAZJA. Podróżuje regularnie od 2003 roku. Odwiedził do tej pory 29 krajów w samej tylko Azji, spędzając tam łącznie ponad 4 lata. Bardzo regularnie zagląda do Chin, Mjanmy/Birmy i Nepalu. Kulturowy obszar Himalajów traktuje jako "swoje miejsce na Ziemi". Ukończył Geografię na Uniwersytecie Warszawskim, pisząc pracę magisterską na temat osadnictwa we Wschodnim Nepalu. W 2013 roku współorganizował i prowadził "karawanę na skraj Tybetu" - wyprawę do nepalskiego Upper Dolpo. W 2017 zorganizował i poprowadził wyprawę, której celem było piesze przejście przez Himalaje z Nepalu do Zachodniego Tybetu. Eksplorował Zachodni Tybet, razem z pielgrzymami obszedł świętą Górę Kailash. W 2018 roku Wydawnictwo Pascal powierzyło mu zadanie aktualizacji przewodnika po Chinach, a w 2019 roku nakładem tego samego wydawnictwa ukazały się dwie - już bardziej autorskie pozycje - mini przewodnik po Pekinie oraz mini przewodnik po Szanghaju. Największy sukces - przejechanie całego Tybetu na początku zimy. Najnowsze zauroczenie: Afryka.
Agnieszka Stępień - z wykształcenia geograf regionalny, z zamiłowania podróżnik. Ukończyła Geografię na Uniwersytecie Warszawskim, pisząc pracę magisterską na temat osadnictwa we Wschodnim Nepalu. Odwiedziła do tej pory 29 krajów w samej tylko Azji, spędzając tam łącznie prawie 4 lata. Regularnie zagląda do Nepalu, Indii i Mjanmy/Birmy. Azja, do której początkowo podchodziła jak "do jeża", wydawała się być wielka, daleka, niedostępna i nieznana. Możliwość poznawania tego kontynentu, jego kultury, ludzi, geografii, religii całkowicie zmieniła jej życie, światopogląd i jednocześnie uzależniła. Teraz, już jako szczęśliwa mama z synkiem i jego tatą, coraz dokładniej stara się poznać obszar świata, który z każdym wyjazdem ma więcej do zaoferowania. W 2013 roku współorganizowała "karawanę na skraj Tybetu" - wyprawę do nepalskiego Upper Dolpo. W 2017 roku, brała udział w wyprawie, której celem było piesze przejście przez Himalaje z Nepalu do Zachodniego Tybetu.
Łatwy, jednak dość intensywny wyjazd o charakterze poznawczo-objazdowym, dostępny dla prawie każdego, bez ograniczeń wiekowych. Do wzięcia udziału nie trzeba ani specjalnego sprzętu, kondycji ani przygotowań. Trzeba być jednak osobą samodzielnie poruszającą się, lubiącą spacery i krótkie, piesze wędrówki (bez obciążenia). Dużą zaletą jest zakwaterowanie w bardzo komfortowych hotelach, obfite, 3-posiłkowe wyżywienie oraz łatwość przemieszczania się. Wszelki transport naziemny odbywać się będzie prywatnym, wygodnym pojazdem od punktu do punktu, bez konieczności uciążliwego noszenia bagaży, natomiast większe odległości pokonamy samolotami.
Tak. Jakkolwiek trasa wyprawy, w dużej mierze wiedzie po odległych, trudno osiągalnych lub nowo otwartych zakątkach Mjanmy, to są one bezpieczne i stabilne (stan na sierpień 2019). Nie obowiązują tam utrudnienia w podróżowaniu dla obcokrajowców i stan taki utrzymuje się od długiego czasu. Nic nie wskazuje też na to, aby sytuacja miała się zmienić na gorsze.
Tak. W okolicach Keng Tung oraz Jeziora Inle będziemy mieć lokalnych przewodników, wywodzących się z danych terenów. Ich zadaniem będzie nie tylko przybliżenie nam kultury regionu, lecz przede wszystkim umożliwienie wejścia do wiosek grup etnicznych oraz kontakt z mieszkańcami.
Nasz wyjazd nie ma charakteru trekkingu ani trampingu. Wszystkie obiekty, a zwłaszcza wizyty w wioskach będą odbywać się pieszo, jednak nigdy dotarcie do tych miejsc nie będzie oznaczało jakiegoś długotrwałego i męczącego marszu. Jedynym wyjątkiem będą wioski ludu Ann w okolicach Keng Tung, do których można dostać się jedynie pieszo. Oznaczać to będzie 3-4 godziny łącznej wędrówki w dwie strony, ścieżką prowadzącą przez pola i las, bez jakiegoś znacznego obciążenia czy ekwipunku.
Zdecydowana większość obcokrajowców (w tym Polacy) są objęci wymogiem posiadania wizy wjazdowej do Mjanmy/Birmy. Władze kraju wprowadziły elektroniczny system wizowy "Myanmar eVisa", pozwalający samodzielnie aplikować online.
Koszt wizy w systemie "Myanmar eVisa" to aktualnie 50 US$. Aby aplikować o taką wizę należy wypełnić prosty formularz (w języku angielskim) dostępny na stronie https://evisa.moip.gov.mm, uiścić opłatę wizową za pomocą karty kredytowej lub karty debetowej umożliwiającej płatności przez internet, a po kilku godzinach otrzymamy zwrotną wiadomość z numerem wizy. Dokument taki należy wydrukować i zabrać ze sobą w podróż.
Uwaga: cena wyjazdu nie zawiera opłaty wizowej.
Co jest niezbędne aby aplikować o Myanmar eVisa?
Uwaga: jeżeli uczestnik z jakiś powodów nie będzie miał możliwości samodzielnego aplikowania o wizę - pomożemy w tym lub wręcz aplikujemy w jego imieniu.
Posiadanie w paszporcie dowodów przebywania w Izraelu (lub innym kraju) nie stanowi problemu,
Niestety, Mjanma/Birma nie ma bezpośrednich połączeń lotniczych z Europą. Z punktu widzenia podróży lotniczych jest to nadal bardzo odległy kraj, do którego dość trudno dolecieć, a podróż w każdą stronę jest długa.
Najwygodniejsze i najszybsze połączenie lotnicze jest obecnie realizowane liniami Qatar Airways lub chińskimi liniami China Southern, z przesiadkami w Paryżu i chińskim Kantonie. Od niedawna, połączenia mają linie z Półwyspu Arabskiego, z przesiadką w Dubaju. Dopuszczamy też możliwość przelotu przez Bangkok, Hong Kong lub Singapur. Generalnie uczestnicy muszą się liczyć z dwoma przesiadkami w drodze "do" i "z" Mjanmy/Birmy.
Gdy zgromadzi się wystarczająca liczba uczestników aby móc zrealizować wyjazd wystosujemy zapytanie do linii lotniczych o oferty przelotu. Po zarezerwowaniu miejsc zostanie ostatecznie określona data wylotu, przewoźnik oraz trasa i godziny przelotu.
Transport na terenie Mjanmy/Birmy odbywać się będzie prywatnym, klimatyzowanym, wygodnym pojazdem od hotelu do hotelu (bez konieczności uciążliwego noszenia bagaży), od punktu do punktu oraz - na terenie miast - od obiektu do obiektu. Dla grupy do 10 osób zapewniony będzie minivan.
Jakość dróg w Mjanmie jest bardzo zła, przez co przejazdy pomiędzy miejscami mogą być uciążliwe. W czasie przejazdów przez góry, za sprawą licznych zakrętów, osoby cierpiące na chorobę lokomocyjną mogą czuć dyskomfort.
Trasę pomiędzy Samkar, Jeziorem Inle i Nyaung Shwe pokonamy szybkimi łodziami motorowymi. Przepłynięcie tego dystansu zajmie nam przynajmniej pół dnia.
Pomiędzy Rangunem i Keng Tung, Keng Tung i Heho, Heho i Thandwe (okolice Plaży Ngapali) oraz pomiędzy Thandwe i Rangunem transfery będą realizowane krajowymi, rejsowymi samolotami, odbywającymi rozkładowe, regularne połączenia na tych trasach.
Latanie po Mjanmie wydaje się być bezpiecznym, a z całą pewnością przyjemnym doświadczeniem. Loty obsługują nowe, francuskie maszyny ATR-72. My bardzo lubimy latać po Mjanmie!
My również w naszych trasach preferujemy transport lądowy. Jednak w tym przypadku nie uda się uniknąć wskazanych w programie lotów. Po pierwsze, odległości między odwiedzanymi regionami kraju są na tyle duże, że suma przejazdów lądowych zajęłaby wiele dodatkowych dni. Co więcej, droga przez środkową część stanu Szan jest ciągle zamknięta dla obcokrajowców, co czyni okolice Keng Tung w zasadzie odciętymi od reszty kraju z punktu widzenia turystyki.
Wyjazd nie ma charakteru trampingowego, przez co jakość, lokalizacja oraz wystrój hoteli są dla nas ważne. Dobraliśmy je w taki sposób, aby wizyta w Mjanmie mogła na długo zapaść w pamięci. I o ile wybór noclegu w Keng Tung czy Loikaw może zaskakiwać, to warto w tym miejscu wyjaśnić, że w tych miejscach wielkiego wyboru zaaprobowanych przez władze miejsc noclegowych dla turystów zagranicznych nie ma. Stąd hotele niekorelujące na pierwszy rzut oka z okolicą. Na czas wypoczynkowej części wyjazdu wybraliśmy bardzo komfortowy hotel, który udało się nam odkryć w czasie tegorocznej wizyty z inną grupą. Hotel idealnie wpasowuje się do idei realizowanej trasy.
Planujemy pobyt w poniższych hotelach *
* w przypadku braku możliwości zakwaterowania w wyżej wymienionych obiektach, zostaną one zastąpione innymi, o podobnym standardzie oraz lokalizacji.
Na potrzeby wypoczynkowej części wyjazdu, wybraliśmy hotel, który znajduje się bezpośrednio przy Plaży Ngapali. Plaża Ngapali - to nie tylko najpiękniejsza plaża w całej Mjanmie, ale również w pewien sposób najbardziej ekskluzywna. O ile Mjanma jest krajem z długą linią brzegową, o tyle z powodów niedawnych uwarunkowań politycznych, dostęp do większości plaż był ograniczony dla obcokrajowców. Dlatego, nie wykształciła się w Mjanmie infrastruktura hotelowa na wybrzeżu. Wyjątek stanowiła Plaża Ngapali, do której to - z względu na izolację - docierali tylko zamożni turyści. Nawet dziś, Plaża Ngapali nie straciła miana "ekskluzywności". Znajdują się na niej niemal wyłącznie wysokiej jakości obiekty, a 9 na 10 turystów dolatuje tam samolotem. W naszej ocenie to najpiękniejsza plaża w Azji, na której byliśmy. Długa, czysta, piaszczysta plaża oraz piękne, stylowe i zadbane hotele zlokalizowane bezpośrednio na linii brzegowej sprawiają, że jest to idealne miejsce na wypoczynek - plaża niemal ze snów.
W tej chwili nie przewidujemy takiej możliwości, ale jeśli pojawi się takie zapotrzebowanie, to sprawdzimy dostępne rozwiązania.
Nie. Przyjęliśmy zasadę, w której to domyślnie pokój jest dzielony przez 2 uczestników tej samej płci. Jeżeli zachodzi sytuacja, w której to uczestnik lub uczestniczka nie może mieć przydzielonej osoby do pokoju, to w takiej sytuacji dopłatę do pokoju pokrywamy my.
W cenę wyjazdu wliczone są posiłki wyszczególnione w programie. Jest to 12 śniadań, 8 obiadów i 9 kolacji. Pozostałe posiłki - 4 obiady i 3 kolacje - we własnym zakresie. Każdy uczestnik powinien mieć na ten cel przygotowane nie mniej niż 60 US$.
Śniadania podawane w hotelu będą na ogół realizowane w formie bufetu. Składają się na nie głównie jajka, tosty, warzywa, masło, dżem, zimne i gorące napoje. Obiady i kolacje na ogół będą serwowane w restauracjach, rzadziej w hotelach. Podawane dania to przede wszystkim specjały kuchni birmańskiej, chińskiej, rzadziej europejskiej czy tajskiej. mogą to być dania wegetariańskie.
W czasie pobytu w wioskach, obiady będą na ogół proste i skromne, oparte o typową dietę mieszkańców. Ma to - naszym zdaniem - ważny wymiar poznawczy.
Uwaga: w cenę wyjazdu nie są wliczone napoje w czasie obiadów i kolacji.
W czasie wyjazdu nie zapewniamy niektórych posiłków. Dotyczy to 4 obiadów i 3 kolacji.
Kierowaliśmy się chęcią pozostawienia czasu wolnego uczestnikom, bez konieczności ich terminowego stawienia się w określonym miejscu na posiłek. Dotyczy to pobytu na plaży oraz obiadu ostatniego dnia w Mjanmie.
Na brakujące posiłki każdy uczestnik powinien przygotować minimum 60 US$. Koszt jednego gorącego dania bez napojów to wydatek rzędu 3-12 US$.
Podana cena wyjazdu jest praktycznie ceną całkowitą. Jedynymi dodatkowymi opłatami są:
W cenę wyjazdu wliczona jest zdecydowana większość świadczeń. Minimalna, sugerowana wartość "kieszonkowego" to równowartość 150 US$. Kwota ta pozwoli na opłacenie kilku brakujących posiłków oraz zakup napojów w czasie pobytu. Równocześnie, z całą pewnością kwota ta będzie niewystarczająca na choćby skromne zakupy.
Warto dodać, że praktycznie wszędzie na trasie naszego wyjazdu będą dostępne bankomaty lub punkty wymiany pieniędzy umożliwiające pozyskanie brakujących birmańskich kyatów.
Przykładowe ceny:
Wszyscy polscy operatorzy sieci komórkowej mają podpisaną umowę roamingową. Telefonia działa w zakresach GSM 900/GSM 1800. Opłaty roamingowe są bardzo wysokie - rzędu 10-16zł za każdą minutę połączenia. Aparaty telefoniczne działające w Polsce będą działały na terenie Mjanmy.
Warto dodać, że bardzo powszechną praktyką jest zakup lokalnej karty SIM. Procedura taka jest prosta, tania i legalna. Korzystanie z lokalnej karty telefonicznej nie tylko znacząco obniża koszt opłat za wykonywanie połączeń do Polski, ale przede wszystkim zapewnia stały dostęp do szerokopasmowego internetu.
Lokalną kartę SIM można nabyć już w hali terminalu przylotów lotniska w Rangun. Jej koszt to około 8-10 US$. Warunkiem skorzystania z takiej usługi jest posiadanie aparatu telefonicznego bez blokady SIM-LOCK.
Praktycznie wszystkie hotele w których się zatrzymamy mają nieodpłatny dostęp do internetu dla swoich gości. Wystarczy zalogować się do sieci hotelowej lub sieci restauracji, w której właśnie siedzimy. Ostrożnie można przyjąć, że przez cały okres wyjazdu będzie możliwy dostęp do internetu.
Duża część miejsc, które odwiedzimy na naszej trasie ma charakter religijny. Warunkiem ich odwiedzenia jest podporządkowanie się wymogom dotyczącym stroju i zachowania.
Walutą Mjanmy jest kyat (czyt. cziat). Jego kod to MMK. Od niedawna zupełnie bez problem i legalnie można je nabyć w kantorach wymiany walut lub bankach. Są one szeroko dostępne w zasadzie we wszystkich miejscach na naszej trasie. Uwaga: birmańskie kyaty poza krajem są bezwartościowe i nie ma możliwości ich sprzedaży lub wymiany.
Na kyaty można wymienić amerykańskie dolary oraz euro, przy czym te pierwsze są zdecydowanie bardziej preferowane. Polskie złotówki nie są wymieniane.
UWAGA - BARDZO WAŻNA INFORMACJA!
Banknoty dolarów lub euro muszą być z bardzo nieodległych lat oraz w idealnym stanie. Każde zagięcie, rozdarcie, zanieczyszczenie lub dodatkowy napis czy znaczek niemal zawsze spowodują odrzucenie banknotu w czasie wymiany. Nawet złożenie banknotu na pół powodujące trwały ślad po linii zgięcia będzie również skutkowało niezbywalnością banknotu w Mjanmie. Jest to szalenie ważna sprawa i duży problem w czasie podróżowania po kraju.
Dolary i euro w wysokich nominałach (100 i 50) będą wymieniane po wyższym kursie niż banknoty z niskimi nominałami.
Praktycznie na całej trasie, szeroko dostępne są bankomaty obsługujące polskie karty bankomatowe.
Płatności kartami kredytowymi są mniej popularne, ale możliwe w niektórych sklepach z droższymi artykułami.
W drodze powrotnej, istnieje możliwość ponownej zamiany kyatów na waluty wymienialne (jednak wiąże się to ze stratą na dość słabym kursie wymiany oraz koniecznością pokazania dowodu pierwotnej wymiany).
Kurs wymiany:
1 USD = ok. 1380 MMK
1 EUR = ok. 1595 MMK
1000 MMK = 2,65 PLN
Przykładowe ceny:
Rezerwat słoni nieopodal Thandwe
W ramach pobytu na plaży Ngapali będzie można odbyć wycieczkę do rezerwatu słoni nieopodal Thandwe. To rządowy ośrodek, w którym słonie mają zapewnione godne warunki życia. Impreza składa się najpierw z transportu samochodem do Thandwe. Następnych 45 minut spędza się w szybkiej łodzi na Rzece Thandwe, którą dopływa się do ośrodka. Na miejscu można pomóc w codziennej kąpieli słoni w rzece, przejechać na nich do ośrodka, by na miejscu pomóc w ich karmieniu. W cenę imprezy wliczony jest pełny obiad.
Cena: około 70 US$ /os.
Rejs łodzią rybacką po morzu
W czasie pobytu na Plaży Ngapali, będzie istniała możliwość zorganizowania 4-godzinnego rejsu łodzią rybacką po morzu. To niezwykle relaksująca impreza, w trakcie której uczestnicy będą mogli łowić ryby, pływać z maską i rurką na rafie, opalać się oraz wyjść na bezludną wyspę.
Cena: 5 US$/ os.
Mjanma/Birma to rozległy i zróżnicowany kraj. Na jej pogodę bezpośrednio wpływa wysokość terenu oraz cykliczne wiatry monsunowe regulujące rytm opadów. W dużym uproszczeniu wyróżnia się trzy pory roku: suchą chłodną, suchą gorącą oraz mokrą. Temperatury powietrza są wysokie lub bardzo wysokie przez cały rok. Dodatkowo odczucie gorąca często jest potęgowane dużą wilgotnością powietrza. Jednakże z uwagi na duże zróżnicowanie wysokości terenu i bardzo wyodrębnione, różniące się między sobą regiony geograficzne, klimat - a co za tym idzie - warunki pogodowe mogą znacząco różnić się od siebie.
Okres od listopada do lutego to w Mjanmie chłodna pora sucha i na ten okres przypada również sezon turystyczny w tym kraju.
W dużym uproszczeniu należy spodziewać się temperatur powietrza rzędu 30-32 st. C w dzień i nie mniej niż 20-25 st. C w nocy. Odczucie gorąca będzie potęgowane przez wysoką wilgotność powietrza, a przy bezchmurnym niebie może sięgnąć nawet wartości powyżej 35 st. C..
Opady deszczu są mało prawdopodobne, jednak sporadycznie możliwe. W czasie wyjazdu należy być przygotowanym na ich występowanie.
Należy zabrać ze sobą ubrania przewiewne, jasne, w miarę możliwości pozbawione sztucznych dodatków.
Bardzo dużo miejsc, które będziemy zwiedzać na trasie ma charakter religijny i z tego powodu należy unikać tam krótkich spodni, sukienek, koszulek na ramiączkach czy głębokich dekoltów. Najlepiej przywieźć ze sobą dużą chustę lub zaopatrzyć się w sarong / pareo już na miejscu (dotyczy to też mężczyzn) i każdorazowo przed wejściem zakładać.
Poza miejscami szeroko rozumianymi jako "religijne" nie ma restrykcji dotyczących ubioru wykraczających poza ogólnie przyjęte normy. W czasie pobytu na plaży czy przy hotelowym basenie w pełni dozwolone są kostiumy kąpielowe.
Nie powinno bardzo padać, listopad-luty to pora sucha, ale parasol dobrze jest mieć, chroni zarówno przed deszczem jak i przed słońcem. Nienajlepszym rozwiązaniem są peleryny przeciwdeszczowe. Są mało poręczne i trudno je wysuszyć, a mokre są z kolei uciążliwe w przechowywaniu.
Bezwzględnie należy zabrać ze sobą polar, sweter lub ciepłą bluzę. Poza tym obowiązkowo należy mieć ze sobą nakrycie głowy czy okulary słoneczne. Warto rozważyć zabranie apaszki lub uniwersalnej chusty, która może posłużyć jako tymczasowe nakrycie głowy, ręcznik, chusta od kurzu czy mokry ręcznik.
Jeśli chodzi o obuwie dobrze sprawdzają się wszelkiego rodzaju klapki, sandały czy obuwie typu Crocs. Na wędrówkę po wioskach w regionie Keng Tung warto rozważyć zabranie butów sportowych, lub lekkich butów górskich. Warto też pomyśleć o zabraniu obuwia pod prysznic. Ponieważ przed wejściem do świątyń najczęściej ściągamy buty, zwróćmy uwagę czy te, w których mamy zamiar podróżować łatwo schodzą z nogi.
Każdy z uczestników jest objęty ubezpieczeniem turystycznym na poniższych warunkach:
Oficjalnie, do przekroczenia granicy Mjanmy/Birmy nie potrzeba żadnych zaświadczeń o przyjętych szczepieniach. Nie mniej jednak lista zalecanych szczepień jest dość długa. Oficjalnie na liście są: WZW A, B, błonica, tężec, poliomielitis, odra, dur brzuszny.
W naszej ocenie, zdecydowanie najważniejsze są szczepienia przeciwko żółtaczce, zarówno tej pokarmowej jak i wszczepiennej (A+B). Ze względu na bardzo tropikalny klimat warto rozważyć też ponowienie szczepionki przeciwko tężcowi.
Jeżeli chodzi o dur brzuszny to jest on również na liście zalecanych szczepień, ale samemu należy rozważyć przyjęcie tej szczepionki. Należy tylko pamiętać, że niektóre szczepienia przyjmowane są pojedynczo i - w przypadku WZW - nie zawsze w postaci 1 dawki. Jeżeli ktoś zamierza się zaszczepić musi zabrać się za to odpowiednio wcześnie. O szczegóły należy pytać w lokalnej stacji Sanepidu.
Potencjalnym zagrożeniem mogą być ukąszenia jadowitych czy wściekłych zwierząt. Od niedawna, na polskim rynku dostępne są szczepionki przeciwko wściekliźnie.
Jeżeli chodzi o profilaktykę przeciwko malarii to w miejscach, które będziemy odwiedzać ryzyko jest małe lub nie występuje. Rangun jest wolny od malarii. Tak samo w stanie Shan - obszar na którym znajduje się Jezioro Inle - malaria nie jest problemem. Na malarię nie ma szczepionek, można jedynie przyjmować leki, które zmniejszają ryzyko zachorowania lub łagodzą ewentualne objawy. Z drugiej strony należy wiedzieć, że każdy środek antymalaryczny ma bardzo silne działanie i przyjmowanie niektórych może być obciążone skutkami ubocznymi. Środki te muszą być przepisane przez lekarza, nie musi być to specjalista medycyny tropikalnej. Można także wziąć je ze sobą "na wszelki wypadek". Bez konsultacji z miejscowym lekarzem na terenie Mjanmy antymalaryki bardzo trudno zakupić. Komary są, choć w porze suchej jest ich dużo mniej. Polski MSZ w dziale dotyczącym zdrowia na terenie Mjanmy/Birmy nie wspomina nic na temat malarii.
Co roku odnotowywane są za to przypadki dengi - infekcyjnej choroby wywoływanej przez wirusa dengi, które to przenosi kilka gatunków komarów mających charakterystyczne białe pasy na odnóżach. Leczy się objawy choroby, a zapobiega się jej stosując repelenty. Komary przenoszące wirus dengi są aktywne zwłaszcza wczesnym rankiem i wieczorem, ale należy zwracać na nie uwagę przez cały dzień. Zalecamy zabrać z Polski dobre repelenty oraz jasne, przewiewne ubrania. W Mjanmie/Birmie również jest duży wybór środków przeciw komarom.
W podręcznej apteczce powinno się zgromadzić leki na przeziębienia, biegunki, bóle mięśni, stawów czy głowy. Trzeba mieć ze sobą plastry na skaleczenia czy otarcia, bandaże, gaziki i itp.
5 300 PLN + 1700 US$
oraz dodatkowo
50 US$ - obowiązkowe napiwki dla lokalnych pilotów i kierowców
50 US$ - koszt wizy turystycznej
Odpowiedzi na szereg pytań znajdziesz w sekcji FAQ.
Wypełnij poniższe pola. Poinformujemy o dalszej procedurze rezerwacji miejsca na wyjazd.
Dziękujemy za zainteresowanie naszym wyjazdem.
Na wskazany adres e-mail wysłaliśmy dalsze informacje dotyczące rezerwacji miejsca.
W przypadku pytań prosimy pisać na adres wyprawy@transazja.pl
Wysyłając zgłoszenie, wyrażam zgodę na przetwarzanie wpisanych danych osobowych na potrzeby obsługi zgłoszenia.
Administratorem Twoich danych osobowych będzie TRANSAZJA Krzysztof Stępień, ul. Kubusia Puchatka 8/34, 05-800 Pruszków, e-mail: biuro@transazja.pl. Szczegółowe informacje o przetwarzaniu danych osobowych znajdują się w opublikowanej polityce prywatności.
Indie, 15 dni
15 lutego-1 marca 2025potwierdzony
Nepal, 13 dni
1-13 marca 2025potwierdzony
Laos, 16 dni
27 lutego-14 marca 2025potwierdzony
Bali, 16 dni
23 kwietnia-8 maja 2025zapisy
Namibia, 19 dni
22 września-10 październikazapisy
Tybet, 15 dni
20 paź-3 listopada 2025planowany
Nepal trekking, 16 dni
październik 2025planowany
Nowość
Kambodża, 16 dni
listopad 2025planowany
Birma, 16 dni
listopad 2025planowany
Sri Lanka, 14 dni
styczeń i luty 2026planowany
TRANSAZJA Krzysztof Stępień
Kubusia Puchatka 8/34, 05-800 Pruszków,
NIP 534-206-00-25, REGON 366981342,
email: biuro@transazja.pl
Wycieczki objazdowe:
Kambodża , Namibia samochodami, Oman samochodami, Sri Lanka , Nepal Muktinath Trekking, Nepal , Tybet , Bali & Gili , Laos , Chiny , Birma , Indie , Birma