kraj |
Laos
zobacz też oferty: wycieczka do: Bali, Namibii, Nepalu, Indii |
długość wyjazdu | 16 dni, łącznie z przelotami |
trasa | Pakse, Płaskowyż Bolaven, Champasak, Si Phan Don (archipelag 4000 wysp), Wientian, Vang Vieng, Nong Khiaw, Luang Prabang |
rodzaj wyjazdu | Wycieczka do Laosu: łatwy i niespieszny wyjazd o charakterze poznawczo-objazdowym. |
termin |
27 lutego – 14 marca 2025 Dopuszczamy możliwości przesunięcia daty wylotu o maks. 2 dni wcześniej lub 2 później |
dla kogo | dostępny dla każdego, powyżej 14 roku życia. |
liczba uczestników | minimum 10 osób - maksimum 14 osób |
zakwaterowanie | bogato wyposażone pokoje 2-osobowe z prywatnymi łazienkami i klimatyzacją, w hotelach standardu 2*, 3*. Planujemy zatrzymać się w: Pakse: 3* Intouch Riverside Hotel Don Khone: 2* Sengahloune Resort Wientiane: 3* Le Charme Vientiane Vang Vieng: 3* PM Hotel Nong Khiaw: 3* Nong Khiaw Riverside Resort Luang Prabang: 3* Villa Chitdara W przypadku braku możliwości zakwaterowania w wyżej wymienionych obiektach, zostaną one zastąpione innymi, o podobnym standardzie i lokalizacji. |
Ubezpieczenie |
|
wyżywienie | 13 śniadań, 12 obiadów i 8 kolacji |
kod wyjazdu | LO-25-01 |
Zwróć uwagę! | |
|
na wiele pytań znajdziesz odpowiedzi w sekcji FAQ
przyczytaj też opinie o tej imprezie
Najbardziej zielony, uroczy i tradycyjny kraj Azji Południowo-Wschodniej?
- to LAOS naturalnie!
Laos to chyba najbardziej niedoceniony kraj Azji Południowo-Wschodniej. Wszyscy znają Tajlandię, Wietnam i Kambodżę, a Laos, jeśli jest już umieszczany na trasie, to zazwyczaj jako kraj tranzytowy. Niesłusznie. Nasze pobyty w Laosie pokazały, że kraj ten ma ogromny potencjał stania się samodzielną destynacją.
Wyobraźmy sobie porośnięty wiecznie zieloną, tropikalną dżunglą, wybitnie górzysty krajobraz, z setkami rzek i potoków meandrujących pomiędzy wniesieniami, nierzadko z hukiem spadających w dół w formie wodospadów. Do tego zielone pola ryżowe otaczające niewielkie, wciąż żyjące w tradycyjny sposób wioski. Pomimo XXI wieku, jedynym sposobem dotarcia do wielu są nadal łodzie, bo skromna sieć dróg pozostawia wiele do życzenia. Laos, jest nadal krajem tradycyjnym, słabo rozwiniętym, w zasadzie pozbawionym przemysłu, najbiedniejszym w regionie. Buddyzm, będący religią dominującą nie przytłacza. Współistnieje obok tradycyjnych wierzeń opartych o kult przodków i animizm. Jednak pomimo to, kluczowe świątynie zwyczajnie potrafią zauroczyć swoją elegancką prostotą, zręcznie połączoną z wyrafinowanymi zdobieniami. Do tego Luang Prabang - klejnot w koronie francuskich Indochin, dawne miasto królewskie i do niedawna stolica kraju. 33 świątynie, pałac królewski, a pomiędzy nimi kolonialne rezydencje, z bielonymi i doskonale utrzymanymi elewacjami. Nigdzie indziej w Azji Południowo-Wschodniej nie ma drugiego takiego miasta.
Wierzymy, że najlepszą drogą do poznania jest doświadczenie czegoś. Dlatego umieściliśmy w programie praktyczne kursy sadzenia ryżu, barwienia jedwabiu i gotowania. Aby to wszystko zobaczyć, potrzeba czasu. Nie da się doświadczyć Laosu w 4 dni. Stąd idea Laosu, jako samodzielnej destynacji na mapie Azji Południowo-Wschodniej.
Zatem jaki jest najbardziej zielony, uroczy i tradycyjny kraj Azji Południowo-Wschodniej? To Laos naturalnie!
Krzysztof Stępień - autor trasy
Nasza trasa jest w zasadzie unikalna na polskim rynku i nie łączymy Laosu z innymi krajami
w programie 3 praktyczne kursy: sadzenia ryżu, barwienia jedwabiu i gotowania!
TRANSAZJA Krzysztof Stępień
Kubusia Puchatka 8/34, 05-800 Pruszków,
NIP 534-206-00-25, REGON 366981342,
Legalnie działająca firma, wpisana do Centralnej Ewidencji Organizatorów i Pośredników Turystycznych pod numerem 10621, do Rejestru Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych Województwa Mazowieckiego pod numerem 1887 oraz posiadająca Gwarancję Ubezpieczeniową Organizatora Turystyki o numerze M526320.
Łatwy, zupełnie niespieszny wyjazd o charakterze poznawczo-objazdowym, dostępny dla każdego, powyżej 14 roku życia. Do wzięcia udziału nie trzeba ani specjalnego sprzętu, kondycji ani przygotowań. Trzeba być jednak osobą samodzielnie poruszającą się, lubiącą spacery i krótkie, piesze wędrówki bez obciążenia.
Dużą zaletą jest zakwaterowanie w bardzo komfortowych hotelach, obfite, 3-posiłkowe wyżywienie oraz łatwość przemieszczania się. Wszelki transport naziemny odbywać się będzie prywatnym, wygodnym pojazdem od punktu do punktu, bez konieczności uciążliwego noszenia bagaży, natomiast dystans pomiędzy Pakse a Wientian pokonamy samolotem.
Indie, 15 dni
15 lutego-1 marca 2025potwierdzony
Nepal, 13 dni
1-13 marca 2025potwierdzony
Laos, 16 dni
27 lutego-14 marca 2025potwierdzony
Bali, 16 dni
23 kwietnia-8 maja 2025zapisy
Namibia, 19 dni
22 września-10 październikazapisy
Tybet, 15 dni
20 paź-3 listopada 2025planowany
Nepal trekking, 16 dni
październik 2025planowany
Nowość
Kambodża, 16 dni
listopad 2025planowany
Birma, 16 dni
listopad 2025planowany
Sri Lanka, 14 dni
styczeń i luty 2026planowany
posiłki | |||
Dzień 1 |
Wylot z Warszawy do Bangkoku
Wylot z Warszawy, przelot do Bangkoku, z przesiadką na Bliskim Wschodzie. |
- | |
Dzień 2 |
Nocleg w Bangkoku
Przylot do Bangkoku, nocleg w hotelu nieopodal lotniska. Uwzględniając rozkład lotów, zmuszeni będziemy do spędzenia jednej nocy w hotelu w Bangkoku i przelotu rankiem następnego dnia do położonego blisko granicy z Laosem, tajskiego Ubon Ratchathani. |
- | |
Dzień 3 |
Przelot z Bangkoku do Ubon Ratchathani i przejazd do Pakse / wolne popołudnie
Wczesnym porankiem polecimy samolotem z Bangkoku do tajskiego miasta Ubon Ratchathani. Tam zostaniemy odebrani przez laotańską ekipę i pojedziemy do miasta Pakse w południowym Laosie. Dotrzemy tam w godzinach południowych. Następnie transfer do hotelu i odpoczynek po podróży. Można będzie ewentualnie przespacerować się po centrum miasta, pośród dawnych, francuskich budynków kolonialnych. Kolacja i nocleg w Pakse. Pakse - to drugie, największe miasto Laosu. Położone jest nad Rzeką Mekong, w południowej części kraju. Zostało założone przez Francuzów jako placówka administracyjna w 1905 roku. Było też stolicą Królestwa Champasak, aż do jego obalenia w 1946 roku i utworzenia Laosu. Pakse stanowi doskonałą bazę wypadową do znajdujących się w regionie 62 oficjalnych miejsc turystycznych: 32 o charakterze przyrodniczym, 7 historycznym i 27 kulturowym. |
ś, o, k | |
Dzień 4 |
Płaskowyż Bolaven: 2 wodospady, platnacja kawy i warsztat przetwórstwa kawy
Cały dzień spędzimy na zielonym Płaskowyżu Bolaven, podróżując między wodospadami i plantacjami laotańskiej kawy. Odwiedzimy najwyższy wodospad Tad Fane oraz wodospad Tad Yuang. Zajrzymy również na plantację kawy, gdzie dowiemy się o procesie powstawania kawy i o jej znaczeniu dla lokalnej gospodarki. Po południu udamy się na targ Paksong, świetne miejsce do podglądania lokalnego życia. Wieczorem powrót do Pakse, kolacja, nocleg. Uwaga: w marcu, jest już po sezonie zbioru i przetwórstwa kawy. Z tego powodu nie będziemy mogli wziąć czynnego udziału w procesie powstawania kawy. Nie mniej jednak odwiedzimy plantację. Płaskowyż Bolaven - to wyjątkowy region Laosu. Najprościej określić go wyrazami "kawa i wodospady". O wyjątkowości tego miejsca stanowi fakt, że płaskowyż wznosi się 1000-1300 m n. p. m. na kraterze dawnego wulkanu. Z powodu różnych uwarunkowań przyrodniczo-klimatycznych działają tu liczne plantacje kawy i herbaty, czyniąc Bolaven nieformalnym "źródłem" laotańskiej kawy. Laotańska kawa - niewiele osób kojarzy Laos z produkcją kawy. Tymczasem wśród baristów i smakoszy uchodzi ona za jedną z najznamienitszych na świecie! W ciągu roku w Laosie zbiera się od 15 do 20 tysięcy ton ziaren, z czego 65% to Robusta, a 35% Arabica. Pierwsze sadzonki trafiły tu na początku XIX wieku, przywiezione przez Francuzów. Po zaparzeniu, kawa laotańska ma mocny, aromatyczny smak i charakteryzuje się czarnym jak smoła kolorem. Wodospady Bolaven - do najbardziej imponujących należą: Tad Fan spadający dwoma nurtami z wysokości ponad 120 metrów, Pha Suam spływający dużą powierzchnią z 6 metrów, tworząc coś na kształt wodnej ściany oraz Tad Yuang spadający również dwoma nurtami z progu zawieszonego 40 metrów wyżej. Zobacz film ze zjazdu na linie nad Wodospadem Tad Fan Uwaga: za dodatkową opłatą (około 40 US$) istnieje możliwość zjazdu na linie "tyrolce" bezpośrednio nad wodospadem Tad Fan. |
ś, o, k | |
Dzień 5 |
Zwiedzanie świątyni Wat Phu / Wodospad Khone Phapheng / nocleg na Si Phan Don
Po śniadaniu ruszymy na południe, w stronę Kambodży. Po drodze odwiedzimy kompleks świątynny Khmerów - Wat Phu. Następnie, po obiedzie, kolejne 3 godziny jazdy zaprowadzą nas do największego w Azji Południowo-wschodniej wodospadu - Khone Phapheng. W ten sposób dotrzemy do archipelagu 4000 wysp na rzece Mekong - Si Phan Don. Stamtąd będzie już niedaleko do naszego hotelu, wspaniale położonego na wyspie Don Khone, dokładnie na środku Mekongu. Kolacja i nocleg. Wat Phu - średniowieczne królestwo Khmerów, którego najbardziej rozpoznawalną wizytówką jest znajdujący się w sąsiedniej Kambodży Angkor, rozciągało się również na terytorium dzisiejszego Laosu. Pozostałością po tych czasach jest kompleks pałacowy i świątynia Wat Phu, w 2001 roku wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Budowle, które dziś możemy podziwiać, powstawały na przestrzeni 300 lat - od XI do XIII stulecia. Si Phan Don - oznacza dosłownie "4000 wysp" i nazwa jest w pełni uzasadniona. Na granicy dzisiejszego Laosu i Kambodży, rzeka Mekong rozlewa się na dużym obszarze, w czasie monsunu osiągając nawet 14 km szerokości. Rzeka w tym miejscu rozwidla się na dziesiątki mniejszych i większych kanałów opływających wyspy, wysepki i tymczasowe łachy piasku. Tylko niewielka część tych wysp jest zamieszkana, ale znajdujące się na nich osady rybackie, wioski, kolonialne budynki, mosty, a także wodospady, oczka wodne, plaże, poletka ryżowe oraz dżungla sprawiają, że jest to jedno z najbardziej malowniczych i niezwykłych miejsc w Laosie oraz w całej Azji Południowo-Wschodniej. Wodospad Khone Phapheng - znajdujący się niemal na granicy z Kambodżą jest największym wodospadem w Azji Południowo-Wschodniej pod względem przepływu wody. Jest on również głównym powodem, dla którego rzeka Mekong nigdy nie stała się w pełni żeglowna. Pod koniec XIX wieku francuscy koloniści wielokrotnie podejmowali próby pokonania wodospadów, ale ich wysiłki się nie powiodły. Trudność ta doprowadziła do budowy kolei wąskotorowej na wyspach Don Det i Don Khon. |
ś, o, k | |
Dzień 6 |
Si Phan Don: pływanie kajakami po Mekongu, wycieczka rowerami po wyspie
Tego dnia będziemy niespiesznie eksplorować uroki rzecznego świata. Na wypożyczonych rowerach udamy się do wodospadu Li Phi, po drodze oglądając pozostałości kolonialnych prób uczynienia Mekongu żeglownym aż do Chin. Następnie przeprawimy się mostem na sąsiednią wyspę Don Det. Tam zjemy obiad z widokiem na rzekę. Później przesiądziemy się do kajaków, którymi wolno popłyniemy rozlewiskami Mekongu, ponownie do wyspy Don Khone. Wolne popołudnie będzie można przeznaczyć na wypoczynek nad basenem lub eksplorację okolicznych wiosek. Kolacja, nocleg. Wodospad Li Phi - to drugi, największy wodospad na obszarze Si Phan Don. Znajduje się na zachodnim wybrzeżu wyspy Don Khone. Ryczące bystrza uformowane przez Mekong przeciskają się tu między małymi wyspami Don La i Don Siniat. Wśród mniejszych bystrzy można dostrzec bambusowe pułapki na ryby. Uwaga: za dodatkową opłatą (około 40 US$) istnieje możliwość zjazdu na linie "tyrolce" bezpośrednio nad wodospadem Li Phi. |
ś, o, k | |
Dzień 7 |
Powrót do Pakse / przelot do Wientian / wieczór na nocnym targu
Po śniadaniu opuścimy Si Phan Don i po 3 godzinach jazdy dotrzemy ponownie do Pakse, skąd - po obiedzie - polecimy do stolicy Laosu - Wientian. Lot zajmie nam niewiele ponad 1 godzinę. Na miejscu transfer do hotelu. Wieczór spędzimy spacerując po centrum stolicy oraz na kolorowym, nocnym targu, pełnym straganów oferujących wszystko od jedzenia, przez tekstylia, malowidła po proste rękodzieło czy nawet tajską elektronikę. Kolacja we własnym zakresie. Wientian - często określany jest mianem najbardziej przyjaznej stolicy Azji. Miasto jest kompaktowe i niczym nie przypomina pozostałych stolic regionu. Zamieszkuje je ok. 800 tys. mieszkańców, co znacznie odbiega od regionalnych standardów. Życie toczy się tu leniwym tempem, bez przytłaczających, wysokich wieżowców, zakorkowanych ulic i tłumów śpieszących się do pracy. Po opuszczeniu Indochin przez Francuzów, w 1953 roku miasto zostało administracyjną stolicą Królestwa Laosu, a po obaleniu monarchii w 1975 roku zostało wyłączną i pełnoprawną stolicą Laosu. |
ś, o | |
Dzień 8 |
Zwiedzanie zabytków Wientian / warsztat: ufarbuj samodzielnie jedwabny szal
Po wczesnym śniadaniu, przedpołudnie spędzimy na oglądaniu kilku zabytków stolicy. Odwiedzimy symbol religijny całego Laosu - Pha That Luang, laotański "łuk triumfalny" Patuxai, buddyjskie świątynie Wat Si Saket i Haw Phra Kaew oraz Pałac Prezydencki (z zewnątrz). W drugiej części dnia, po wczesnym obiedzie, nauczymy się farbować tkaniny w tradycyjny, laotański sposób, w czasie 4 godzinnego warsztatu w Centrum Szkolenia Zawodowego dla Kobiet w Houey Hong. Będziemy tam mieli okazję nie tylko poznać techniki naturalnego farbowania czy tradycyjnego tkactwa, ale przede wszystkim będziemy mogli sami spróbować swoich sił w posługiwaniu się indygo! Na koniec dnia opuścimy okolice stolicy i udamy się do oddalonego o 4 godziny jazdy Vang Vieng. Na miejscu kolacja i nocleg. Warsztat naturalnego barwienia tkanin - uważamy, że najlepiej poznawać nowe rzeczy przez doświadczanie ich. Dlatego udamy się na przyspieszony kurs laotańskiego, naturalnego farbowania materiałów. Nauczymy się technik składania, wiązania i zaciskania tkanin, aby wykonać pożądany wzór na jedwabnym szalu. Posłużymy się jednym z naturalnych barwników do naniesienia koloru: fermentowane indygo (niebieski), owoc chlebowca (żółty) lub niesfermentowane indygo (jasnozielony). Po ufarbowaniu, spłukaniu, rozwiązaniu tkaniny i wysuszeniu, nasze szale będą gotowe. Warsztaty tradycyjnego barwienia odbywają się w Centrum Szkolenia Zawodowego dla Kobiet w Houey Hong, które zapewnia szkolenia i zatrudnienie laotańskim kobietom w zakresie naturalnego farbowania, tradycyjnego tkactwa, krawiectwa i administracji małych przedsiębiorstw. Zobacz film z warsztatu tradycyjnego barwienia tkanin Pha That Luang - Wielka Święta Stupa to symbol religijny całego Laosu i zarazem najświętsze miejsce kraju. Wierzy się, że we wnętrzu stupy przechowywane są relikwia Buddy, w postaci fragmentu kości mostka. Patuxai - to laotański Łuk Triumfalny lub Brama Zwycięstwa. Konstrukcja nawiązuje do paryskiego Łuku Triumfalnego. Został zbudowany w 1962 roku dla uczczenia tych, którzy walczyli o niepodległość Laosu przeciwko Francji. Pomnik przypomina również o ofiarach II wojny światowej. Haw Phra Kaew - to królewska świątynia, gdzie przez dwa wieki, do 1778 roku przechowywano posążek Szmaragdowego Buddy. Świątynia została zniszczona przez Tajów w 1828 roku i odbudowana dopiero po II wojnie światowej. Wat Si Saket - to najstarsza świątynia w mieście. Pochodzi z 1818 roku. Główna jej część otoczona jest krużgankami, w których stoi około dwóch tysięcy porcelanowych i srebrnych posągów Buddy, wykonanych w XVI-XIX wieku. |
ś, o, k | |
Dzień 9 |
Vang Vieng: spływ kajakami po rzece Nam Song / zwiedzanie jaskiń / kąpiel w lagunach
Cały dzień spędzimy w Vang Vieng, niekwestionowanej, laotańskiej stolicy wszelkich aktywności na otwartym powietrzu. Doświadczymy pięknej, wiejskiej scenerii oraz niespiesznego spływu na nadmuchanej oponie po rzece Nam Song, wijącej się pomiędzy majestatycznymi, wapiennymi górami. Odwiedzimy kilka krasowych jaskiń, których potęga i wielkość zapierają dech w piersiach. Do tego, w ciągu całego dnia będziemy mieli wiele okazji do orzeźwiających kąpieli w krasowych lagunach. Kolacja i nocleg w Vang Vieng. Vang Vieng - to bez wątpienia jedno z najbardziej malowniczych miejsc w Laosie. Wapienne, ciągnące się po horyzont, zalesione góry, pomiędzy którymi wije się leniwie rzeka Nam Song. Do tego liczne krasowe jaskinie, niemal wiecznie zielone pola ryżowe zajmujące niemal każdą płaską powierzchnię między górami oraz wiejski, niemal idylliczny krajobraz, czyni tę okolicę w zasadzie obowiązkową do odwiedzenia w Laosie. Przez lata, Vang Vieng stał się istną mekką podróżników i wędrowców z plecakami, zmieniają się w laotańską stolicę wszelkich aktywności na otwartym powietrzu. Od spływów po rzece kajakami lub na dętce od ciężarówki, przez oglądanie jaskiń, kąpiele w krasowych lagunach i wspinaczki na punkty widokowe, na lotach balonami i wspinaczce skałkowej kończąc. |
ś, o, k | |
Dzień 10 |
Przejazd do Luang Prabang / zwiedzanie zabytków miasta / wieczór na nocnym targu
Po wczesnym śniadaniu opuścimy Vang Vieng i udamy się w 1 godziną podróż pociągiem do najpiękniejszego miasta Laosu, perły kolonialnych Indochin, królewskiego Luang Prabang. Po przyjeździe obiad i zakwaterowanie w hotelu. Następnie udamy się na wspólne zwiedzanie najważniejszych zabytków miasta. Odwiedzimy Pałac Królewski wraz ze wspaniałą świątynią Wat Ho Pha Bang i olśniewającą swoimi zdobieniami Wat Xieng Thong. Zobaczymy też Wat Mai Suwannaphumaham. Po zachodzie słońca odwiedzimy istny zakupowy raj - nocny targ rozstawiany co wieczór na głównym deptaku miasta. Kolacja we własnym zakresie, nocleg w Luang Prabang. Luang Prabang - przez wielu uważane za najpiękniejsze miasto w całych kolonialnych Indochinach. Jeszcze do 1975 roku było stolicą Laosu i siedzibą króla. Później jednak, po rewolucji straciło ten status na rzecz Wientian. Luang Prabang to klejnot architektury, zlokalizowany na półwyspie, pomiędzy rzekami Mekong i Kham, kryjący aż 33 buddyjskie świątynie i klasztory. Pomiędzy nimi, francuscy osadnicy zbudowali swoje rezydencje, z bielonymi i doskonale utrzymanymi po dziś dzień elewacjami. Unesco umieściło Luang Prabang na liście Światowego Dziedzictwa Kulturowego jako rzadki przykład połączenia architektury tradycyjnej oraz struktur miejskich, utworzonych przez Francuzów w okresie kolonialnym w XIX i XX w. Nigdzie indziej w Azji Południowo-Wschodniej nie ma podobnego miasta do Luang Prabang! Pałac Królewski i Wat Pha Bang - To wybudowana w 1904 roku rezydencja ostatniego króla - Sisavanga Vonga. Wewnątrz znajdują się gustownie umeblowane pokoje, z wystrojem niezmienionym od czasu gdy syn króla (następca tronu) został schwytany przez Pathet Lao w 1975 roku. Na terenie mieści się też chyba najpiękniejsza świątynia całego Laosu - Wat Pha Bang, wybudowana specjalnie dla najbardziej czczonego w kraju wizerunku Buddy - Buddy Pha Bang. Wat Xieng Thong - zwana Świątynią Złotego Miasta jest jednym z najważniejszych klasztorów Laosu i znaczącym zabytkiem religii, rodziny królewskiej i tradycyjnej sztuki. Wzniesiona w 1560 roku, od początku istnienia do 1975 roku, pełniła funkcję świątyni królewskiej. Na cały kompleks składa się 20 budynków, w tym królewska kaplica, cele mnichów, stupy z relikwiami i szopa na łodzie. Wat Mai Suwannaphumaham - to prawdopodobnie najbogatsza ze świątyń Luang Prabang. Zbudowana w XVIII wieku, w pobliżu Pałacu Królewskiego, mieści posąg Szmaragdowego Buddy. Nocny targ - To nieformalna, współczesna ikona Luang Prabang. Doskonałe miejsce na zakup pamiątek, tekstyliów czy zjedzenie kolacji. Wszystko to w egzotycznej atmosferze i estetycznej, zadbanej scenerii. |
ś, o | |
Dzień 11 |
Ceremonia ofiarowania jałmużny, kąpiel w wodospadach Kuang Si / przejazd do Nong Khiaw
Dzień rozpoczniemy o 04:30 nad ranem* aby być świadkiem jednej z najważniejszych ceremonii religijnych - porannego ofiarowania jałmużny mnichom. Następnie, po śniadaniu, opuszczając Luang Prabang odwiedzimy Centrum Informacyjne Rozminowywania Laosu, co jest nam niezbędne do zrozumienia współczesnej historii kraju. Następnie udamy się do turkusowych wodospadów Kuang Si, gdzie można będzie się zanurzyć w wapiennych wodach laguny. Po drodze zapoznamy się jeszcze z programem ochrony niedźwiedzi azjatyckich. Po południu, po obiedzie ruszymy w 4 godziną podróż do najbardziej malowniczego miejsca na naszej trasie, w region wysokich gór Laosu, do Nong Khiaw. Na miejscu kolacja i nocleg. Ceremonia ofiarowania jałmużny - o ile zwyczaj ten praktykowany jest w całym Laosie i krajach ościennych, o tyle za sprawą licznych klasztorów znajdujących się w Luang Prabang, zwyczaj ten przyjmuje najbardziej pełną oprawę. Każdego poranka, o wschodzie słońca, ponad 400 pomarańczowo odzianych, bosych mnichów, wędrując w zupełnej ciszy ulicami miasta, zbiera ofiary żywnościowe składane przez mieszkańców. * poranne wyjście można potraktować jako nieodpłatną, dodatkową atrakcję. Centrum Informacyjne UXO - mało kto wie, że Laos jest najbardziej zbombardowanym terytorium w historii świata. W czasie nigdy niewypowiedzianej wojny, w latach 1964-1973, lotnictwo amerykańskie intensywnie bombardowało kraj. W ten sposób, przez 9 lat, każdej doby, średnio co 8 minut na terytorium Laosu spadała bomba. Pośród nich były niezwykle groźne bomby kasetowe, z których około 30% nigdy nie wybuchło w kontakcie z ziemią. Do dziś tkwią w ziemi, stanowiąc śmiertelne zagrożenie dla mieszkańców. Wodospady Kuang Si - to prawdopodobnie najpiękniejsze wodospady Laosu. Woda spada najpierw z 60 metrów, by następnie licznymi, szerokimi, wapiennymi kaskadami spłynąć w niższe partie terenu. To właśnie te kaskady, tworzące naturalne baseny sprawiają że miejsce jest wyjątkowe. W większości naturalnych basenów można się wykąpać. Program ochrony niedźwiedzia azjatyckiego - na terenie wodospadów Kuang Si działa schronisko dla niedźwiedzi. Zostały one uratowane z rąk kłusowników i przemytników, znajdując tu bezpieczne schronienie, w którym niestety pozostaną do końca życia. |
ś, o, k | |
Dzień 12 |
Poznawanie okolic Nong Khiaw - piesza wycieczka "100 wodospadów"
Aby doświadczyć absolutnego piękna krajobrazu okolic Nong Khiaw udamy się na całodniową wycieczkę po okolicy. Po śniadaniu popłyniemy 1 godzinę łodzią w dół rzeki Nam Ou, do nadbrzeżnej wioski Ban Done Khoun. Stamtąd pomaszerujemy około 1 godzinę przez pola ryżowe, docierając do lasu i rzeki spływającej w dół. To miejsce zwane jest przez miejscowych "100 wodospadami". Może nie ma ich dosłownie 100, ale szlak na szczyt wiedzie dokładnie rzeką. Oznacza to wspinaczkę potokiem, często dosłownie w wodzie i przez wodospady. W ten sposób dotrzemy do podstawy wodospadu, gdzie będzie można wykąpać się i odpocząć. Z tego miejsca rozpościera się również wspaniała panorama okolicy. To będzie nasze miejsce na obiad. Od tego momentu rozpoczniemy drogę powrotną. Wróciwszy do wioski zostaniemy tam chwilę, aby przyjrzeć się jak żyją miejscowi. Kolejna godzina rejsu łodzią w górę rzeki doprowadzi nas ponownie do hotelu. Na miejscu kolacja i nocleg. Okolice Nong Khiaw - to w pewien sposób kwintesencja krajobrazu Laosu - wysokie, zalesione góry, meandrujące pośród nich rzeki, liczne wodospady i zielone pola ryżowe otaczające niewielkie, tradycyjne wioski. Chcemy, aby nasi goście nie tylko to zobaczyli, ale również doświadczyli. Samo Nong Khiaw, położone nad brzegiem rzeki Nam Ou stało się nieformalną bazą wypadową do eksploracji okolicy. Posiada dobrą infrastrukturę oraz trzy wspaniałe punkty widokowe, umiejscowione na szczycie górujących nad miasteczkiem wzgórz. Panorama z nich rozpościerająca się jest dosłownie trudna do opisania. |
ś, o, k | |
Dzień 13 |
Poranek na punkcie widokowym / zwiedzanie Grot Pak Ou / rejs łodzią do Luang Prabang
Nad Nong Khiaw górują majestatyczne szczyty. Na trzech z nich umieszczono punkty widokowe. Panorama rozpościerająca się z nich zwyczajnie obezwładnia. Trasa na szczyt jednego z nich zajmuje około 1,5 godziny, podczas gdy marsz w dół to kolejna 1 godzina. Jeśli ktoś z uczestników będzie zainteresowany tego typu doświadczeniem, to z przyjemnością będziemy towarzyszyć. To piękne przywitanie dnia przed dalszą podróżą. Następnie pojedziemy z powrotem w kierunku Luang Prabang. Po około 3 godzinach jazdy i obiedzie, dotrzemy do Pak Ou - niezwykłej jaskini bezpośrednio nad Mekongiem, w której znajduje się ponad 10 000 posągów Buddy. W Pak U przesiądziemy się do charakterystycznej, laotańskiej łodzi pływającej po Mekongu, którą w 1,5 godziny dopłyniemy do przystani w Luang Prabang. Późne popołudnie oraz wieczór zostawimy uczestnikom do samodzielnej eksploracji uroków Luang Prabang. Kolacja we własnym zakresie. Pak Ou - to jaskinie znajdujące się bezpośrednio nad Mekongiem, słynące z ponad 10 000 posągów Buddy. W Laosie obowiązuje tradycja, że kiedy posążek lub statuetka Buddy pęka lub ulega uszkodzeniu, trzymanie jej blisko ludzi przynosi nieszczęście. Z drugiej strony, nie wolno takiego wizerunku zniszczyć lub wyrzucić. W ten sposób, tysiące niechcianych i zniszczonych wizerunków Buddy, w różnych kształtach, rozmiarach i pozycjach znalazły miejsce stałego spoczynku w grotach Pak U. * wspinaczka na punkt widokowy w Nong Khiaw nieobowiązkową, dodatkowo płatną atrakcją - około 5 US$ /os. |
ś, o | |
Dzień 14 |
Pół dnia jako laotański rolnik - kurs sadzenia ryżu! / dla chętnych kurs gotowania
Wielki finał wyjazdu do Laosu. Ryż! - niby oczywista rzecz. Dla połowy świata podstawa diety. Wiemy że wystarczy wyjąć go z opakowania, ugotować i podać. Ale czy na pewno ryż pochodzi z torebki? Chcemy, aby nasi goście na pół dnia stali się… rolnikami! Doświadczymy całego procesu produkcji ryżu. Od wyboru nasion, przez orkę, sadzenie, zbieranie, po łuskanie. Będziemy mogli spróbować swoich sił orząc pole przy pomocy prawdziwego bawoła, bosymi stopami wejdziemy w zanurzone w wodzie poletko, celem przesadzenia sadzonek, czy sami zajmiemy się łuskaniem ziaren. Cały kurs zakończy obiad - oparty rzecz jasna o… ryż. To będzie doświadczenie które zmieni Państwa postrzeganie tego zboża. Zobacz film z warsztatu uprawy ryżu Po powrocie do Luang Prabang czas wolny na pożegnanie z Laosem, zakupy, spacer i ostatnią kolację (we własnym zakresie). Na tym kończy się oficjalny program wyjazdu do Laosu, jednak osoby zainteresowane gotowaniem, mogą drugą część dnia spędzić na kursie gotowania*! Kurs gotowania - odbędzie się w laotańskim domu, u lokalnej rodziny. Uczestnicy kursu staną przy dużym stole i przy wskazówkach gospodyni wspólnie ugotują kilka laotańskich potraw. Będą to m.in. zupa z pędów bambusa podawana z klejącym ryżem oraz Ork Lam - duszony kurczak z bakłażanem i zielonym chili. Gdy potrawy będą gotowe, wszyscy wspólnie zasiądą do kolacji, okraszonej Lao Lao - lokalną whisky. Kolacja będzie też idealnym sposobem do rozmów i miłego spędzenia ostatniego wieczoru w Luang Prabang. Uwaga: Kurs gotowania jest płatny dodatkowo, 40 US$ od osoby, przy minimum 4 uczestnikach. |
ś, o | |
Dzień 15 |
Wolne przedpołudnie / wylot z Luang Prabang do Polski
Wylot z Luang Prabang do Polski nastąpi prawdopodobnie około południa (zależnie od rozkładu lotów). Do czasu wyjazdu na lotnisko czas wolny, który można będzie przeznaczyć chociażby na wizytę na porannym targu. Przelot do Warszawy odbędzie się z dwoma przesiadkami. |
ś | |
Dzień 16 |
Przylot do Polski
Przylot do Warszawy. Zakończenie imprezy. |
- |
Chcesz wiedzieć jak wyjazd wygląda w rzeczywistości?
Obejrzyj kilka filmów kręconych przez nas, w czasie poprzednich wycieczek do Laosu.
Wszystkie fotografie są naszego autorstwa, przedstawiają opisane w programie miejsca i pochodzą z poprzednich wycieczek do Laosu
Indie, 15 dni
15 lutego-1 marca 2025potwierdzony
Nepal, 13 dni
1-13 marca 2025potwierdzony
Laos, 16 dni
27 lutego-14 marca 2025potwierdzony
Bali, 16 dni
23 kwietnia-8 maja 2025zapisy
Namibia, 19 dni
22 września-10 październikazapisy
Tybet, 15 dni
20 paź-3 listopada 2025planowany
Nepal trekking, 16 dni
październik 2025planowany
Nowość
Kambodża, 16 dni
listopad 2025planowany
Birma, 16 dni
listopad 2025planowany
Sri Lanka, 14 dni
styczeń i luty 2026planowany
Praktycznie każdy, kto jest odpowiednio zmotywowany do przeżycia tego typu przygody, posiada 16 dni urlopu lub wolnego czasu i opłaci swój udział. Program wyjazdu został przygotowany w taki sposób, aby był dostępny dla każdego, powyżej 14 roku życia.
Organizatorem wyjazdu jest:
TRANSAZJA Krzysztof Stępień
Kubusia Puchatka 8/34, 05-800 Pruszków,
NIP 534-206-00-25, REGON 366981342,
Legalnie działająca firma, wpisana do Centralnej Ewidencji Organizatorów i Pośredników Turystycznych pod numerem 10621, do Rejestru Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych Województwa Mazowieckiego pod numerem 1887 oraz posiadająca Gwarancję Ubezpieczeniową Organizatora Turystyki o numerze M526320.
Zachęcamy do zapoznania się z poniższymi dokumentami:
Certyfikat Gwarancji Ubezpieczeniowej Organizatora Turystyki o numerze M526320,
opiewającej na kwotę 75 000 euro, wydanej przez SIGNAL IDUNA Polska Towarzystwo Ubezpieczeń S.A.,
Wpis do Rejestru Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych Województwa Mazowieckiego
o numerze 1887
Wpis w Centralnej Ewidencji Organizatorów i Pośredników Turystycznych
pod numerem 10621
Łatwy, wyjątkowo niespieszny wyjazd o charakterze poznawczo-objazdowym, dostępny dla każdego, powyżej 14 roku życia. Do wzięcia udziału nie trzeba ani specjalnego sprzętu, kondycji ani przygotowań. Trzeba być jednak osobą samodzielnie poruszającą się, lubiącą spacery i krótkie, piesze wędrówki bez obciążenia.
Dużą zaletą jest zakwaterowanie w bardzo komfortowych hotelach, obfite, 3-posiłkowe wyżywienie oraz łatwość przemieszczania się. Wszelki transport naziemny odbywać się będzie prywatnym, wygodnym pojazdem od punktu do punktu, bez konieczności uciążliwego noszenia bagaży, natomiast dystans pomiędzy Pakse a Wientian pokonamy samolotem.
Tak. Jakkolwiek Laos jest najbiedniejszym i najsłabiej rozwiniętym państwem regionu, to jest państwem stabilnym i bezpiecznym (stan na luty 2024). Nic nie wskazuje też na to, aby sytuacja miała się zmienić na gorsze.
Tak. Przez cały okres pobytu w Laosie, grupie będzie towarzyszył polski przewodnik i pilot. Cała narracja będzie prowadzona po Polsku. Na miejscu, grupie będzie też towarzyszył lokalny, anglojęzyczny pilot / przewodnik.
Nie wszystkie aktywności można nazwać wymagającymi.
Z kajakami będziemy mieli do czynienia w archipelagu 4000 wysp, na rzece Mekong. Wejdziemy do nich poniżej wodospadu Li Phi, dzięki czemu woda będzie miała wystarczający nurt, aby zapewnić przemieszczanie się bez większego wysiłku.
W Vang Vieng, na rzece Nam Song spłyniemy natomiast na nadmuchanych oponach samochodowych. Nurt nie jest tam silny, przez co spływ będzie odbywam się… wolno, zupełnie bez wkładania wysiłku.
Z kolei w Nong Khiaw zaplanowana jest całodniowa wycieczka po okolicznych polach, lasach, rzekach i wodospadach. Jest to niezwykle atrakcyjna wycieczka, w trakcie której będzie trzeba pokonać pieszo kilka kilometrów, często w trudnym terenie. Na pokonanie trasy będziemy mieli w zasadzie cały dzień, zatem nie musimy iść szybko. Jeśli ktoś z uczestników nie będzie miał ochoty wziąć udziału w tej imprezie, będzie mógł pozostać w Nong Khiaw.
Jedynie poranne wejście na punkt widokowy w Nong Khiaw możemy uznać za trudniejsze i bardziej wymagające. Wpływa na to głównie duża różnica wysokości oraz nie zawsze łatwa ścieżka. Trasa na szczyt zajmuje około 1,5 godziny, podczas gdy marsz w dół to kolejna 1 godzina. Z tego powodu, w samym założeniu, impreza ta jest nieobowiązkowa i osobno płatna.
Tak. Wizę otrzymuje się na granicy kraju. Dotyczy to zarówno międzynarodowych lotnisk jak i niektórych lądowych przejść granicznych. W naszym przypadku, wizę uzyskamy na przejściu granicznym Chongmek - Vangtao.
Uwaga: cena wyjazdu nie zawiera opłaty wizowej.
Do aplikowania o wizę wymagane są:
Posiadanie w paszporcie dowodów przebywania w Izraelu (lub innym kraju) nie stanowi problemu,
Niestety, Laos nie ma bezpośrednich połączeń lotniczych z Europą.
Co więcej, cały czas nie zostało przywrócone połączenie lotnicze między Bangkokiem i Pakse. Uwzględniając rozkład lotów, w drodze do Laosu, zmuszeni będziemy do spędzenia jednej nocy w hotelu w Bangkoku i przelotu rankiem następnego dnia do położonego blisko granicy z Laosem, tajskiego Ubon Ratchathani. Transfer z Ubon do Pakse odbędzie się prywatnym samochodem. Podróż zajmie około 3 godzin, plus około 1 dodatkowa godzina na granicy.
Do tej pory, najczęściej lataliśmy na tej trasie liniami Emirates do Bangkoku i dalej - następnego dnia - liniami Thai Airways do Ubon. Powrót najczęściej odbywał się rejsem Lao Airlines z Luang Prabang do Hanoi w Wietnamie i dalej, na pokładzie linii Emirates, przez Dubaj do Warszawy.
Gdy zgromadzi się wystarczająca liczba uczestników aby móc zrealizować wyjazd zorientujemy się w możliwych opcjach przelotu. Po zarezerwowaniu miejsc zostanie ostatecznie określona data wylotu, przewoźnik oraz trasa i godziny przelotu. Generalnie uczestnicy muszą się liczyć z dwoma przesiadkami w drodze "do" i "z" Laosu.
Transport na terenie Laosu odbywać się będzie prywatnym, klimatyzowanym, wygodnym pojazdem od hotelu do hotelu (bez konieczności uciążliwego noszenia bagaży), od punktu do punktu oraz - na terenie miast - od obiektu do obiektu. Dla grupy do 9 osób zapewniony będzie minivan.
Jakość dróg w Laosie jest bardzo zła, przez co przejazdy pomiędzy miejscami mogą być długie i uciążliwe. W czasie przejazdów przez góry, za sprawą licznych zakrętów, osoby cierpiące na chorobę lokomocyjną mogą czuć dyskomfort.
Pomiędzy Pakse i Wientian transfer będzie realizowany krajowym, rejsowym samolotem, odbywającym rozkładowe, regularne połączenia na tym odcinku.
Wyjazd nie ma charakteru trampingowego, przez co jakość, lokalizacja oraz wystrój hoteli są dla nas ważne. Z drugiej strony, Laos to nadal kraj rozwijający się, najbiedniejszy i najbardziej zacofany w regionie, borykający się z licznymi problemami i ograniczeniami. To sprawia, że w wielu uroczych zakątkach kraju, dostępność hoteli jest ograniczona lub ich jakość jest nieco niższa. Mowa tu przede wszystkim o Nong Khiaw oraz Don Khone. Chcemy, aby również i przez wybrane hotele wizyta w Laosie mogła na długo zapaść w pamięci. Szczególny nacisk położyliśmy na nocleg w Luang Prabang, aby dopełniał atmosfery miasta.
Planujemy pobyt w poniższych hotelach *
* Ważna uwaga: dobre hotele w Laosie wyprzedają się dość szybko - zwłaszcza w okresie sezonu. W przypadku braku możliwości zakwaterowania w wyżej wymienionych obiektach, zostaną one zastąpione innymi, o podobnym standardzie i lokalizacji.
Tak, jednak wiąże się to z dopłatą 700 US$
Nie. Przyjęliśmy zasadę, w której to domyślnie pokój jest dzielony przez 2 uczestników tej samej płci (nie dotyczy to oczywiście osób podróżujących razem). Jeżeli zachodzi sytuacja, w której to uczestnik lub uczestniczka nie może mieć przydzielonej osoby do pokoju, to w takiej sytuacji dopłatę do pokoju pokrywamy my.
W cenę wyjazdu wliczone są posiłki wyszczególnione w programie. Jest to 13 śniadań, 12 obiadów i 8 kolacji. Pozostałe posiłki - 4 kolacje - we własnym zakresie. Każdy uczestnik powinien mieć na ten cel przygotowane nie mniej niż 40 US$.
Śniadania podawane w hotelu będą na ogół realizowane w formie bufetu. Składają się na nie głównie jajka, tosty, warzywa, masło, dżem, zimne i gorące napoje. Obiady na ogół będą serwowane w restauracjach, kolacje zaś w hotelach, rzadziej w restauracjach. Podawane dania to przede wszystkim specjały kuchni laotańskiej i tajskiej rzadziej chińskiej czy europejskiej. Mogą to być dania wegetariańskie.
Uwaga: w cenę wyjazdu nie są wliczone napoje gazowane i alkoholowe serwowane do posiłków.
W czasie wyjazdu nie zapewniamy niektórych posiłków. Dotyczy to jedynie 4 kolacji.
Kierowaliśmy się chęcią pozostawienia czasu wolnego uczestnikom, bez konieczności ich terminowego stawienia się w określonym miejscu na posiłek. Dotyczy to wieczorów w Luang Prabang oraz jedynego wieczoru w Wientian, kiedy to zaplanowana jest wizyta na nocnym targu.
Na brakujące posiłki każdy uczestnik powinien przygotować minimum 40 US$. Koszt jednego gorącego dania bez napojów to wydatek rzędu 3-12 US$.
Podana cena wyjazdu jest praktycznie ceną całkowitą. Jedynymi dodatkowymi opłatami są:
W cenę wyjazdu wliczona jest zdecydowana większość świadczeń. Minimalna, sugerowana wartość "kieszonkowego" to równowartość 100 US$. Kwota ta pozwoli na opłacenie kilku brakujących posiłków oraz zakup napojów w czasie pobytu. Równocześnie, z całą pewnością kwota ta będzie niewystarczająca na choćby skromne zakupy.
Warto dodać, że praktycznie wszędzie na trasie naszego wyjazdu będą dostępne bankomaty lub punkty wymiany pieniędzy umożliwiające pozyskanie brakujących laotańskich kipów.
Przykładowe ceny:
Wszyscy polscy operatorzy sieci komórkowej mają podpisaną umowę roamingową. Opłaty roamingowe są bardzo wysokie - rzędu 10-16zł za każdą minutę połączenia. Aparaty telefoniczne działające w Polsce będą działały na terenie Laosu.
Warto dodać, że bardzo powszechną praktyką jest zakup lokalnej karty SIM. Procedura taka jest prosta, tania i legalna. Korzystanie z lokalnej karty telefonicznej nie tylko znacząco obniża koszt opłat za wykonywanie połączeń do Polski, ale przede wszystkim zapewnia stały dostęp do szerokopasmowego internetu.
Lokalną kartę SIM można nabyć już w hali terminalu przylotów lotniska Pakse oraz na lądowych przejściach granicznych. Jej koszt to około 8-10 US$. Warunkiem skorzystania z takiej usługi jest posiadanie aparatu telefonicznego bez blokady SIM-LOCK.
Praktycznie wszystkie hotele w których się zatrzymamy mają nieodpłatny dostęp do internetu dla swoich gości. Wystarczy zalogować się do sieci hotelowej lub sieci restauracji, w której właśnie siedzimy. Ostrożnie można przyjąć, że przez cały okres wyjazdu będzie możliwy dostęp do internetu.
Walutą Laosu jest kip. Jego kod to LAK. Zupełnie bez problemu i legalnie można je nabyć w licznych kantorach wymiany walut lub bankach. Są one szeroko dostępne w zasadzie we wszystkich miejscach na naszej trasie. Uwaga: laotańskie kipy poza krajem są bezwartościowe i nie ma możliwości ich sprzedaży lub wymiany.
Na kipy można wymienić amerykańskie dolary oraz euro, przy czym te pierwsze są zdecydowanie bardziej preferowane. Polskie złotówki nie są wymieniane.
Banknoty dolarów lub euro powinny być z bardzo nieodległych lat oraz w bardzo dobrym stanie.
Dolary i euro w wysokich nominałach (100 i 50) będą wymieniane po wyższym kursie niż banknoty z niskimi nominałami.
Praktycznie na całej trasie, szeroko dostępne są bankomaty obsługujące polskie karty bankomatowe.
Płatności kartami kredytowymi są mniej popularne, ale możliwe w niektórych sklepach z droższymi artykułami.
W drodze powrotnej, istnieje możliwość ponownej zamiany kipów na waluty wymienialne (jednak wiąże się to ze stratą na dość słabym kursie wymiany oraz koniecznością pokazania dowodu pierwotnej wymiany).
Kurs wymiany:
1 USD = ok. 20 800 KIP
1 EUR = ok. 22 500 KIP
10 000 LAK = 1,90 PLN
Kurs gotowania - odbędzie się w laotańskim domu, u lokalnej rodziny. Uczestnicy kursu staną przy dużym stole i przy wskazówkach gospodyni wspólnie ugotują kilka laotańskich potrawy. Będą to m.in. zupa z pędów bambusa podawana z klejącym ryżem oraz Ork Lam - duszony kurczak z bakłażanem i zielonym chili. Gdy potrawy będą gotowe, wszyscy wspólnie zasiądą do kolacji, okraszonej Lao Lao - lokalną whisky. Kolacja będzie też idealnym sposobem do rozmów i miłego spędzenia ostatniego wieczoru w Luang Prabang.
Cena: 40 US$ od osoby, przy minimum 4 uczestnikach.
Punkt widokowy - nad Nong Khiaw górują majestatyczne szczyty. Na trzech z nich umieszczono punkty widokowe. Panorama rozpościerająca się z nich zwyczajnie obezwładnia. Trasa na szczyt jednego z nich zajmuje około 1,5 godziny, podczas gdy marsz w dół to kolejna 1 godzina. Jeśli ktoś z uczestników będzie zainteresowany tego typu doświadczeniem, to z przyjemnością będziemy towarzyszyć*. To piękne przywitanie dnia przed dalszą podróżą.
Cena: około 5 US$ od osoby.
Zjazd na linie "tyrolce" bezpośrednio nad wodospadem Tad Fan. Cena: około 40 US$ od osoby.
Zjazd na linie "tyrolce" bezpośrednio nad wodospadem Li Phi. Cena: około 40 US$ od osoby.
W Laosie występują dwie pory roku: sucha - trwająca od października do końca kwietnia oraz pora deszczowa od maja do końca września, z największymi opadami przypadającymi na sierpień i wrzesień. Najbardziej gorąco w Laosie bywa od kwietnia do czerwca, kiedy to temperatury powietrza mogą wzrosnąć - zwłaszcza na południu - powyżej 35 st. C.
Na temperatury duży wpływ ma wysokość terenu, która w znacznej części kraju obniża średnie temperatury o kilka stopni C. Zasadniczo wyżej wyniesione północne, środkowe i wschodnie regiony Laosu są chłodniejsze niż te na południu i w dolinie Mekongu.
Okres planowanego wyjazdu to w Laosie gorąca pora sucha i na ten czas przypada również sezon turystyczny.
W dużym uproszczeniu, w Wientian i Luang Prabang należy spodziewać się temperatur powietrza rzędu 24-26 st. C w dzień i nie mniej niż 20 st. C w nocy. W Pakse i regionach południowych będzie cieplej - powyżej 32 st. C w dzień i nie wiele mniej w nocy. Odczucie gorąca będzie potęgowane przez wysoką wilgotność powietrza. W górach, w okolicach Nong Khiaw należy spodziewać się temperatury niższej, rzędu 20 st. C., z jej spadkiem wieczorami i nocami do około 15 st. C.
Opady deszczu są mało prawdopodobne, jednak możliwe. W czasie wyjazdu należy być przygotowanym na ich występowanie.
Należy zabrać ze sobą ubrania przewiewne, jasne, w miarę możliwości pozbawione sztucznych dodatków.
Pewna liczba miejsc, które będziemy zwiedzać na trasie ma charakter religijny i z tego powodu należy unikać tam krótkich spodni, sukienek, koszulek na ramiączkach czy głębokich dekoltów. Najlepiej przywieźć ze sobą dużą chustę i każdorazowo przed wejściem zakładać.
Poza miejscami szeroko rozumianymi jako "religijne" nie ma restrykcji dotyczących ubioru wykraczających poza ogólnie przyjęte normy. W czasie pobytu przy hotelowym basenie w pełni dozwolone są kostiumy kąpielowe.
Nie powinno bardzo padać, październik-marzec to pora sucha, ale parasol dobrze jest mieć, chroni zarówno przed deszczem jak i przed słońcem.
Warto rozważyć również zabranie prostej peleryny przeciwdeszczowej. Są co prawda mało poręczne i trudno je wysuszyć, ale pozwalają zachować swobodę ruchów na deszczu, co teoretycznie może okazać się nam pomocne. Mamy tu na myśli na przykład kurs sadzenia ryżu, który może się odbyć bez względu na warunki atmosferyczne.
Na czas pobytu w górach bezwzględnie należy zabrać ze sobą polar, sweter lub ciepłą bluzę.
Poza tym obowiązkowo należy mieć ze sobą nakrycie głowy czy okulary słoneczne. Warto rozważyć zabranie apaszki lub uniwersalnej chusty, która może posłużyć jako tymczasowe nakrycie głowy, ręcznik, chusta od kurzu czy mokry ręcznik.
Jeśli chodzi o obuwie dobrze sprawdzają się wszelkiego rodzaju klapki, sandały czy obuwie typu Crocs.
Na wędrówki po okolicach Nong Khiaw czy Vang Vieng należy zabrać buty sportowe lub lekkie buty górskie. Koniecznie wiązane, dobrze trzymające stopę, najlepiej na grubej podeszwie.
Niezbęne okażą się również buty które można zamoczyć, a równocześnie które będą zabezpieczały stopę przed kontuzją czy zranieniem. Idealne mogą się tu okazać sandały.
Warto też pomyśleć o zabraniu obuwia pod prysznic.
Oficjalnie, do przekroczenia granicy Laosu nie potrzeba żadnych zaświadczeń o przyjętych szczepieniach. Nie mniej jednak lista zalecanych szczepień jest dość długa. Oficjalnie na liście są: WZW A, B, błonica, tężec, poliomielitis, odra, dur brzuszny.
W naszej ocenie, zdecydowanie najważniejsze są szczepienia przeciwko żółtaczce, zarówno tej pokarmowej jak i wszczepiennej (A+B). Ze względu na bardzo tropikalny klimat warto rozważyć też ponowienie szczepionki przeciwko tężcowi.
Jeżeli chodzi o dur brzuszny to jest on również na liście zalecanych szczepień, ale samemu należy rozważyć przyjęcie tej szczepionki. Należy tylko pamiętać, że niektóre szczepienia przyjmowane są pojedynczo i - w przypadku WZW - nie zawsze w postaci 1 dawki. Jeżeli ktoś zamierza się zaszczepić musi zabrać się za to odpowiednio wcześnie. O szczegóły należy pytać w lokalnej stacji Sanepidu.
Jeżeli chodzi o profilaktykę przeciwko malarii to w miejscach, które będziemy odwiedzać ryzyko zarażeniem występuje, zwłaszcza w południowej części kraju. Nasza rekomendacja - rozważyć przyjmowanie leków antymalarycznych lub skrupulatnie stosować profilaktykę przeciw komarom.
Malaria występuje na większości obszaru Laosu, ale intensywność jej przenoszenia jest bardzo różna w różnych strefach ekologicznych. Większość przypadków malarii przypada na tereny górskie, zalesione, w południowej części kraju. Ryzyko zachorowania występuje przez cały rok, ale rośnie w porze deszczowej. W obrębie stolicy kraju - Wientianu - ryzyko malarii praktycznie nie występuje. Zalecane jest przyjmowanie antymalaryków osobom, które udają się na tereny wiejskie oraz tym, które będą przebywały z miejscową ludnością lub w lesie. Pamiętać jednak należy, że leki przecimalaryczne nie są obojętne dla organizmu i przed podróżą najlepiej skonsultować się z lekarzem medycyny tropikalnej, który dobierze rodzaj leku oraz jego dawkowanie. Bez względu na to, czy przyjmuje się doustne leki przeciw malarii należy używać repelenty.
Co roku odnotowywane są za to przypadki dengi - infekcyjnej choroby wywoływanej przez wirusa dengi, które to przenosi kilka gatunków komarów mających charakterystyczne białe pasy na odnóżach. Leczy się objawy choroby, a zapobiega się jej stosując repelenty. Komary przenoszące wirus dengi są aktywne zwłaszcza wczesnym rankiem i wieczorem, ale należy zwracać na nie uwagę przez cały dzień. Zalecamy zabrać z Polski dobre repelenty oraz jasne, przewiewne ubrania. W Laosie również jest duży wybór środków przeciw komarom.
W podręcznej apteczce powinno się zgromadzić leki na przeziębienia, biegunki, bóle mięśni, stawów czy głowy. Trzeba mieć ze sobą plastry na skaleczenia czy otarcia, bandaże, gaziki i itp.
Każdy z uczestników jest objęty ubezpieczeniem turystycznym na poniższych warunkach:
Zachęcamy do zapoznania się z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia Signal Iduna.
Tak, jednak wiąże się to z dodatkową opłatą.
Ile kosztuje takie dodatkowe ubezpieczenie?
od 380 zł do 620 zł od osoby, zależnie od wybranych opcji ubezpieczenia.
Zachęcamy do skorzystania z kalkulatora składki dostępnego pod tym adresem
Na jaki zwrot można wówczas liczyć?
100% poniesionych kosztów.
W jakiej sytuacji takie ubezpieczenie zadziała?
W najbardziej podstawowej formie, bez wybrania dodatkowych rozszerzeń, polisa chroni w sytuacji, w której nie możemy wziąć udziału w wykupionej imprezie turystycznej z powodu:
Po ewentualnym wykupieniu opcji " Rozszerzenie ochrony o następstwa chorób przewlekłych", zyskujemy ochronę w przypadku:
Do kiedy należy się zdecydować na takie dodatkowe ubezpieczenie?
Dodatkowe ubezpieczenie należy zawrzeć nie później niż w 14 dni od daty podpisania umowy na wyjazd.
Zachęcamy do zapoznania się z warunkami ubezpieczenie kosztów imprezy turystycznej Signal Iduna.
Ubezpieczenie kosztów imprezy turystycznej
8 350 PLN + 1 600 US$
oraz dodatkowo
60 US$ - obowiązkowe napiwki dla lokalnych pilotów i kierowców
40 US$ - koszt wizy turystycznej
a) Cena przelotu zakłada bilet do kwoty 5000 PLN od osoby. Wyższa od założonej cena biletu lotniczego będzie skutkować koniecznością dopłaty przez uczestnika różnicy, pomiędzy ostateczną ceną biletu, a gwarantowanym poziomem 5000 PLN.
Cena nie zawiera:Odpowiedzi na szereg pytań znajdziesz w sekcji FAQ.
Wypełnij poniższe pola. Poinformujemy o dalszej procedurze rezerwacji miejsca na wyjazd.
Dziękujemy za zainteresowanie naszym wyjazdem.
Na wskazany adres e-mail wysłaliśmy dalsze informacje dotyczące rezerwacji miejsca.
W przypadku pytań prosimy pisać na adres wyprawy@transazja.pl
Wysyłając zgłoszenie, wyrażam zgodę na przetwarzanie wpisanych danych osobowych na potrzeby obsługi zgłoszenia.
Administratorem Twoich danych osobowych będzie TRANSAZJA Krzysztof Stępień, ul. Kubusia Puchatka 8/34, 05-800 Pruszków, e-mail: biuro@transazja.pl. Szczegółowe informacje o przetwarzaniu danych osobowych znajdują się w opublikowanej polityce prywatności.
Indie, 15 dni
15 lutego-1 marca 2025potwierdzony
Nepal, 13 dni
1-13 marca 2025potwierdzony
Laos, 16 dni
27 lutego-14 marca 2025potwierdzony
Bali, 16 dni
23 kwietnia-8 maja 2025zapisy
Namibia, 19 dni
22 września-10 październikazapisy
Tybet, 15 dni
20 paź-3 listopada 2025planowany
Nepal trekking, 16 dni
październik 2025planowany
Nowość
Kambodża, 16 dni
listopad 2025planowany
Birma, 16 dni
listopad 2025planowany
Sri Lanka, 14 dni
styczeń i luty 2026planowany
TRANSAZJA Krzysztof Stępień
Kubusia Puchatka 8/34, 05-800 Pruszków,
NIP 534-206-00-25, REGON 366981342,
email: biuro@transazja.pl
Wycieczki objazdowe:
Kambodża , Namibia samochodami, Oman samochodami, Sri Lanka , Nepal Muktinath Trekking, Nepal , Tybet , Bali & Gili , Laos , Chiny , Birma , Indie , Birma